16 listopada średzcy strażacy pomogli mężczyźnie dostać się do mieszkania, w którym była jego córka. Z dziewczyną nie było kontaktu.
Zdarzenie miało miejsce w Środzie Śląskiej na ulicy Białoskórniczej około godz. 19. - Mężczyzna nie miał jak dostać się do mieszkania. Był zaniepokojony, ponieważ znajdowała się w nim jego córka, która nie odpowiadała na jego wołania. Przed przyjazdem strażaków, mężczyzna wspólnie z sąsiadem próbowali wyłamać zamek w drzwiach - wyjaśnia rzecznik Państwowej Straży Pożarnej ze Środy Śląskiej Dariusz Domaradzki.
Jeden ze strażaków przeszedł na balkon mieszkania z balkonu sąsiadów. - Okazało się, że córka mężczyzny spała. Gdy ją obudzono, strażacy otworzyli drzwi mężczyźnie od środka - dodaje rzecznik.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA