POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Dyrektor podstawówki z powołaniem nie na pięć lat, a na rok. Rodzice oburzeni

Dyrektor szkoły Renata Kutkiewicz w trakcie obchodów 70-lecia szkoły fot.: anbo

Otrzymaliśmy informację od grupy rodziców dzieci ze szkoły w Szczepanowie, dotyczącą konkursu na stanowisko dyrektora tamtejszej placówki. Umowa została podpisana na rok.

Stanowiska dyrektorów szkół - co do zasady - powierza się na 5 lat szkolnych (art. 36a ust. 13 u.s.o.). W czerwcu na stronie biuletynu informacji publicznej średzkiego urzędu miejskiego pojawiło się ogłoszenie o organizowanym konkursie na stanowisko dyrektora placówki w Szczepanowie. Poprzedni konkurs rozstrzygnięto pięć lat temu. Szefem szkoły została wówczas Renata Kutkiewicz. W okresie jej panowania uczniowie uzyskiwali bardzo wysokie wyniki w nauce. - To zasługa i jej, i kadry, która z nią współpracuje. Nie mieszkamy w Szczepanowie, ale wozimy tam nasze dziecko, bo nie jest tajemnicą, że poziom jest tam bardzo wysoki - informuje nas jedna z mam. 

W tym roku pani Renata ponownie stanęła w szranki o stanowisko dyrektora. Miała jednego kontrkandydata. Konkurs wygrała. Teoretycznie przez najbliższe pięć lat powinna przewodzić placówce. Umowę z nią jednak podpisano na... rok.

- Nie rozumiemy takiej decyzji. Jej uzasadnienie jest co najmniej niezrozumiałe - mówią rodzice. I faktycznie. 31 sierpnia pojawiło się zarządzenie burmistrza Środy Śląskiej Adama Rucińskiego o powierzeniu Renacie Kutkiewicz stanowiska dyrektora szkoły w Szczepanowie. Na okres od września tego roku do końca sierpnia przyszłego. Jest w nim zawarte również uzasadnienie. Dodajmy, że bez takowego, rzeczowego i kompletnego ustawa nie przewiduje skrócenia kadencji. Czy takie faktycznie było? W dokumencie czytamy, że komisja konkursowa składająca się z 11 osób, po przeanalizowaniu aplikacji kandydatów, przeprowadziła tajne głosowanie. Pani Renata uzyskała 6 głosów za, 3 były przeciw. Dwie osoby wstrzymały się od głosowania. Większość powinna zagwarantować jej wygraną. Butelka zwycięskiego szampana pozostała jednak zamknięta. 

- Rozstrzygnięcie konkursu nie było jednoznaczne co do poparcia kandydatury - czytamy w uzasadnieniu. Potem kilka wzniosłych słów na temat wkroczenia organu prowadzącego do akcji. Dokonał on bowiem "dogłębnej analizy pełnej dokumentacji konkursowej oraz merytorycznej oceny przebiegu konkursu i koncepcji prowadzenia placówki zaprezentowanych przez kandydatów". Dodatkowo przeprowadzono konsultacje - wielostronne, kilkutygodniowe z przedstawicielami organów i środowisk zaangażowanych w funkcjonowanie szkoły w Szczepanowie. Analizie poddano także decyzje kadrowe obecnej dyrektor. Placówka najwidoczniej była w rozsypce, bowiem mimo nagród, wysokich wyników w nauczaniu, współpracy z lokalnymi środowiskami itd. powierzono pani Renacie stanowisko, ale tylko na rok. 

W sprawę zaangażowali się rodzice. Podobnie jest z niektórymi nauczycielami, którzy stoją murem za szefową, ale oficjalnie nie poczynią żadnych kroków w obawie o stanowiska. 

W podanej sprawie skontaktujemy się również z urzędem miejskim. Sprawa najwyraźniej ma drugie dno. Jak zwykle spodziewamy się merytorycznej, rzeczowej odpowiedzi burmistrza. Sam bowiem znalazł się w podobnej sytuacji trzy lata temu. W drugiej turze wyborów samorządowych również miał jednego kontrkandydata i "konkurs" wygrał. Uzyskał wówczas niecałe 53 procent poparcia, był tuż nad progiem. Dodatkowo dziś decyzje kadrowe szefa gminy też często budzą zdziwienie, a może i nawet kontrowersje, co często widać po wpisach na naszym forum. Jego wizja rozwoju gminy również wielu osobom do gustu nie przypada, co słychać choćby podczas sesji rad miejskich. Czy zatem powinien on zajmować swoje stanowisko tylko przez rok, a jeśli tak, to konkretnie dlaczego, skoro ustawa przewiduje inaczej? Rodzice i nauczyciele oczekują odpowiedzi dokładnie na tak zadane pytania. 

akme

REKLAMA