POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Wójt: zwierzęta są pod stałą opieką weterynaryjną. Odpowiedź na zarzuty DIOZ

Wójt Malczyc Piotr Frankowski fot.: akme

Kilka dni temu w Malczycach pracownicy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt interweniowali ws. zwierząt, które są pod opieką gminy. 

Gmina Malczyce zapewnia tymczasowy "dom" dla bezdomnych zwierząt, które można adoptować. Psy i koty trzymane są w kojcach na terenie oczyszczalni w Malczycach. Jeśli w krótkim czasie nie znajdzie się nowy opiekun, wówczas zwierzaki przekazywane są do schroniska. 

28 września na profilu społecznościowym Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt pojawił się wpis dotyczący gminy Malczyce. Pracownicy inspektoratu mają zastrzeżenia co do miejsca tymczasowego przetrzymywania kotów i psów.

Wójt odpowiada na oskarżenia

Wówczas padły również mocne słowa w kierunku wójta Piotra Frankowskiego, który wówczas był w delegacji. - 28 września około godziny 18.30 kiedy brałem udział w spotkaniu z wójtem i sekretarzem gminy Dubicze Cerkiewne, zadzwonił do mnie mężczyzna i chciał rozmawiać na temat zwierząt w naszej gminie - opowiada wójt. Mężczyzną, który do niego dzwonił był Konrad Kuźmiński z DIOZ. - Nie wiedziałem o czym chce dokładnie rozmawiać, a ja też nie mogłem prowadzić dyskusji w danym momencie, więc grzecznie poinformowałem, że nie mogę rozmawiać i poprosiłem, aby kontaktować się na numer kryzysowy, który jest udostępniony na stronie internetowej. Natomiast usłyszałem w słuchawce od pana aroganckim tonem wypowiedziane słowa, że "nie ma zamiaru szukać po stronach internetowych". Faktycznie w tym momencie jeszcze raz przeprosiłem i powtórzyłem, że nie mogę w chwili obecnej rozmawiać. Rozmowa z panem Kużmińskim była bardzo krótka a ton jakiego użył w rozmowie ze mną był niegrzeczny i arogancki - dodaje wójt.

Włodarz gminy nie kryje również, że jest zdumiony komentarzami i interpretacją całego zdarzenia. - Gmina Malczyce posiada odpowiedni program wsparcia zwierząt bezdomnych i wypełnia swoje obowiązki zgodnie z prawem, zaangażowaniem i procedurami. Sam osobiście jestem miłośnikiem zwierząt, posiadam psa, zaadoptowane koty i los zwierząt nie jest mi obojętny. Pomieszczenia, w których przetrzymywane tymczasowo są zwierzęta czekające na adopcję lub przeniesienie do schroniska mają zadaszenie, izolowane termicznie budy i są pod stałą opieką weterynaryjną. Na terenie naszej gminy nie prowadzimy żadnego schroniska dla zwierząt - mówi wójt Piotr Frankowski, który wyraża swoje wątpliwości związane ze statutem prawnym stowarzyszenia i wydawania przez niego opinii wiążących, dotyczących ustawowej opieki nad zwierzętami. - Na jakiej podstawie pan prezes Kuźmiński występuje w charakterze inspektora? Chciałbym jeszcze nadmienić iż w chwili obecnej zadeklarowano chęć adopcji wszystkich zwierząt, a najstarszy czeka na transport do domu dla Psów Seniorów - podsumowuje wójt.

anbo

REKLAMA