Państwowa Straż Pożarna z Kątów Wrocławskich działa w czterech gminach powiatu wrocławskiego. Jakie zgłoszenia mieli w ostatnim czasie?
15 września po godzinie czwartej nad ranem ciężarówka marki Volvo jadąca autostradą A4 uderzyła w samochód stojący na pasie awaryjnym. Do wypadku doszło na 136 kilometrze w kierunku Legnicy. Na szczęście pasażerowie osobowego audi stali w pobliżu pojazdu i nikomu nic się nie stało.
- Na bóle kręgosłupa i zła samopoczucie uskarżali się kierowcy ciężarówki. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Jednak po przebadaniu okazało się, że nie mają żadnych obrażeń – mówi Mariusz Urbaniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Przyczyną wypadku było niezachowanie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Strażacy zabezpieczyli miejsce wypadku.
Kolejne wezwanie dotyczyło płonącego domku w lesie. Do zdarzenia doszło 16 września przed godziną dziewiątą w Sulistrowiczkach (gmina Sobótka). Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że płonie domek o wymiarach 8 na osiem metrów. Właściciela posesji nie ustalono. Przyczyną pojawienia się ognia było podpalenie.
19 września w Smolcu obok jednej z posesji przy ulicy Lipowej zapaliła się skrzynka elektryczna. Prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji.
- Straty wyceniono na około dziesięć tysięcy złotych – dodaje strażak.
Pożar zauważyli mieszkańcy, którzy wezwali straż.
19 września po godzinie 16 w Pietrzykowicach, motocykl uderzył w samochód osobowy. Do wypadku doszło przy ulicy Fabrycznej. Na miejsce wezwano pogotowie, jednak motocyklista stwierdził, że nic mu nie jest i odmówił udzielenia pomocy lekarskiej. Straty wyceniono na około pięć tys. złotych.
bom
REKLAMA
REKLAMA