POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Strażacy z Lutyni najlepsi. Burza po zwycięstwie

Powiatowe zawody sportowo-pożarnicze w Malczycach fot.: ph - em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

16 września na boisku sportowym w Malczycach odbyły się powiatowe zawody sportowo-pożarnicze zespołów Ochotniczych Straży Pożarnych.

Strażacy zmierzyli się ze sztafetą oraz ćwiczeniami bojowymi. W tym roku najlepsi spośród seniorów okazali się ochotnicy z Lutyni. Drugie miejsce przypadło Kostomłotom, trzecie Cesarzowicom. Czwarte miejsce - tuż za podium - przypadło OSP z Miękini, a dalej z Lusiny, Udanina, Brodna, Paździorna, Wilczkowa, Głoski, Malczyc i Ruska.

W odrębnych kategoriach wiekowych do rywalizacji stanęły trzy ekipy florków (dzieci do 12. roku życia) z Lusiny, Ujazdu Dolnego i Cesarzowic oraz grupy młodzieżowe dziewcząt (zwyciężczynie: OSP Lusina) i chłopców (zwycięzcy: OSP Malczyce w kat. 12-15 lat i OSP Chomiąża w kat. 16-18 lat). 

- Zawody były przygotowane na bardzo wysokim poziomie. Warto dodać, że nikt w tym roku nie chciał się tego podjąć, tym bardziej kieruję swoje słowa uznania dla druhów z Malczyc - komentuje Rafał Gawliński z OSP Lutynia - zwycięzcy tegorocznych zmagań.

Burza po zwycięstwie

Tuż po opublikowaniu na naszym portalu zdjęć z zawodów pojawiły się pierwsze komentarze. - Lutynia jak wystartuje na pompie takiej samej jak wszyscy, to będzie pierwszą ale od końca, śmiech na sali - zarzuca jedna z osób. Podobnych wpisów w sieci pojawiło się więcej. Z negatywnymi opiniami - głównie anonimowymi - nie zgadza się Rafał Gawliński. 

- Do zawodów przygotowywaliśmy się od dwóch miesięcy. Było to widać. Jest nam przykro, gdy czytamy te wszystkie negatywne komentarze, bowiem nikt nikogo nie oszukiwał. W każdej chwili możemy zawody powtórzyć. Wystartowaliśmy z 20-letnią motopompą, która spełniała wszystkie wymagania. Sprzęt mieścił się w normach. Poza tym nie tylko my mieliśmy sprzęt inny niż tradycyjny. Jeśli ktoś się nie przygotowywał i odpalił motopompę dzień wcześniej, to nie dziwne, że w trakcie zawodów coś mogło pójść nie tak. Mimo to mam wrażenie, że niektórzy uważają, że to motopompa wygrała za nas te zawody. Tak nie było - komentuje reprezentant OSP Lutynia i dodaje, że gdyby strażacy wcześniej wiedzieli, że dojdzie do tak absurdalnych sytuacji, wystartowaliby ze starym sprzętem.

- Zaraz się okaże, że Lewandowski strzela bramki, bo ma lepsze buty, natomiast jego umiejętności są kompletnie nieistotne. Absurd. Dodam tylko, że na zawodach wojewódzkich nikt ze starą motopompą się nie pojawia. Idźmy do przodu, a nie ciągnijmy w dół. Proszę także druhów - wspierajmy się wzajemnie, a nie toczmy anonimowych bitew na forach - kończy Rafał Gawliński.

em

REKLAMA


REKLAMA