Obecnie najcenniejszy skarb Muzeum Regionalnego w Środzie Ślaskiej znajduje się pod opieką Narodowego Muzeum we Wrocławiu.
Mowa oczywiście o Skarbie Średzkim. Aktualnie prowadzone są jego badania chemiczne. Na ich podstawie może dowiemy się skąd pochodzi kruszec oraz kamienie szlachetne wykorzystane do stworzenia korony. Może też stanie się to wskazówką do odkrycia, gdzie poszczególne elementy skarbu powstały. - Skarbu nie będzie z nami do końca tego roku. Nie mieliśmy jednak na to wpływu - ani my, ani właściciel, czyli Muzeum Narodowe. Od października skarb na trzy miesiące trafi do muzeum we Wrocławiu - informuje Grzegorz Borowski, dyrektor Muzeum w Środzie Śląskiej.
Muzeum Narodowe we Wrocławiu zgłosiło projekt badawczy skarbu średzkiego, który obecnie realizuje Krajowe Centrum Badań nad Dziedzictwem. - Niebawem rozpoczną się prace naukowców z Laboratorium Analiz i Nieniszczących Badań Obiektów Zabytkowych. Skarb będzie badany przy pomocy takich technik jak spektrometria Ramana i radiografia cyfrowa. Badania dotowane przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego poszerzą naszą wiedzę o niezwykłych zabytkach średniowiecznego złotnictwa, których historia i pochodzenie wciąż nasuwa wiele pytań. Wyniki badań poznamy za rok, kiedy powstanie naukowe opracowanie - w rocznicę głośnego odkrycia dokonanego w 1988 r. Wtedy też przygotujemy specjalną ekspozycję skarbu - informują pracownicy wrocławskiego muzeum, w którym skarb średzki będzie można oglądać od 3 października do 30 grudnia.
em
REKLAMA
REKLAMA