Dwukrotnie strażacy wyjeżdżali do pożaru słomy przy zamku w Wojnowicach

Zdjęcie ilustracyjne fot.: ŁT

7 sierpnia strażacy z terenu powiatu średzkiego dwukrotnie interweniowali przy pożarze sterty słomy w Wojnowicach.

Pierwszy wyjazd strażacy odnotowali około godz. 5:30. W Wojnowicach 300 metrów od lasu i w pobliżu zamku paliła się część snopków ze sterty słomy. - Pożarem zagrożony był pobliski las. Na miejscu działały zastępy strazy ze Środy Śląskiej, Miękini i Lutyni. Strażacy oddzielili płonące snopki od tych nienaruszonych przez ogień. Ogień ugaszono pianą ciężką. Wodę podali na snopki, które się nie paliły w celu ich ochrony przed ogniem - wyjaśnia rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej Dariusz Domaradzki.

Straty poniesione w wyniku pożaru oszacowano na blisko 3 tys. złotych, a jego przyczyną było podpalenie.

Kolejny pożar słomy miał miejsce kilka minut przed godz. 13. - Dyżurny stanowiska kierowania otrzymał informację, że przy stercie słomy ponownie coś się pali. Sterta znajdowała się w pobliżu zamku w Wojnowicach - informuje rzecznik. Na miejscu działał zastęp straży pożarnej z Miękini, który ugasili pozostałości po stercie.

em24.pl