18 sierpnia Dolnośląski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia ogłosił konkurs na prowadzenie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej dla powiatu średzkiego.
Jak poinformowano podczas sesji rady powiatu średzkiego - do konkursu przystąpiły dwie placówki - NZOZ Terapia ze Środy Śląskiej oraz firma Gemini-Med. z siedzibą w Wołowie, które złożyły oferty na miejsce udzielania świadczeń zdrowotnych w Środzie Śląskiej. - 22 września Dolnośląski Oddział Wojewódzki NFZ zakończy postępowanie konkursowe i wybierze najlepszą placówkę, która od 1 października będzie realizowała świadczenie dla mieszkańców powiatu średzkiego. Umowy przewidziane są do 2021 roku - informuje Joanna Mierzwińska, rzeczniczka prasowa dolnośląskiego oddziału NFZ.
Niektórzy zrezygnowali z udziału w konkursie
Jeszcze niedawno chęć prowadzenia nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej wyraził SP ZOZ z Malczyc. Jednak do sierpniowego konkursu nie przystąpił. Dlaczego? - Przygotowaliśmy się do wcześniejszego konkursu, który ogłoszono w czerwcu. Widzieliśmy wtedy potrzebę pomocy. Wiedzieliśmy, że mieszkańcom trzeba zapewnić opiekę. Pojawiły się jednak podmioty, które zadeklarowały się do prowadzenia tej opieki, które były lepiej do tego przygotowane - mówi wójt Piotr Frankowski.
Oprócz wspomnianego NZOZ Terapia żadna inna placówka ze Środy Śląskiej nie zdecydowała się na wzięcie udziału w konkursie. - Do tego tematu podeszliśmy bardzo poważnie. Nie da się u nas w sposób realny i uczciwy tego zrobić. Przy opiece nocnej jest tak, że rozpoczyna się ona o godz. 18 i kończy następnego dnia o godz. 8. My od rana rozpoczynamy przyjmowanie naszych pacjentów. Ilość pomieszczeń, pracowników i godzin jakie mamy sprawiają, że nie moglibyśmy podjąć się opieki nocnej i świątecznej. Nie ma szans by zorganizować to w sposób rzetelny - tłumaczy Jarosław Palijczuk z przychodni Eskulap.
- Mamy dwa gabinety, które wykorzystujemy na działalność lekarzy rodzinnych i oni rozpoczynają pracę o 8 rano. Przestawianie sprzętu, zmiana grafików - wszystko to musi mieć ręce i nogi i być sprawne. Opieka nocna obejmuje również wizyty domowe. Nawet nie mamy takiego pojazdu, którym lekarz mógłby pojechać do pacjenta. Głównym powodem, dla którego nie przystąpiliśmy do tego konkursu, to właśnie brak możliwości kadrowych i sprzętowych - dodaje mężczyzna.
anbo
REKLAMA
REKLAMA