Jechał z nadmierną prędkością obok nieoznakowanego radiowozu. Mężczyzna może stracić prawo jazdy

Zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Aż 37 punktów karnych uzbierał mężczyzna, który jadąc DK 94 wyprzedzał samochód, a nieoznakowany radiowóz zmusił do gwałtownego hamowania.

Kierujący Volvo poruszał się drogą krajową 94. - W pewnym momencie wykonując manewr wyprzedzania poprzedzającego go pojazdu, zmusił jadący z przeciwnego kierunku nieoznakowany radiowóz do gwałtownego hamowania i zjechania na prawą stronę jezdni. Funkcjonariusze z Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej natychmiast podjęli interwencję, zawrócili i przy włączonych sygnałach świetlnych i dźwiękowych udali się za sprawcą wykroczenia - informuje rzecznik prasowy średzkiej policji Marta Stefanowska.

Zanim jednak policjanci zatrzymali pędzący samochód, jego kierowca zdążył złamać jeszcze kilka przepisów ruchu drogowego. - Funkcjonariusze w związku z popełnionymi przez niego wykroczeniami w postaci wyprzedzania na skrzyżowaniu oraz pomimo zakazu, przekraczania linii podwójnej ciągłej, a także zmuszania innych kierujących do gwałtownego hamowania, powodując tym samym zagrożenie w ruchu drogowym, skierowali do sądu wniosek o ukaranie. Ponadto zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. 41-latek w wyniku swojej niebezpiecznej jazdy zgromadził na swoim koncie 37 punktów karnych - dodaje Stefanowska.

Średzcy policjanci przypominają, że dobra pogoda i prosta droga, czy też pośpiech nie uprawniają do brawury, łamania przepisów, a tym samym narażania innych uczestników ruchu drogowego. - Manewr wyprzedzania wymaga zachowania szczególnej ostrożności i wykonywania go w sposób bezpieczny. Niestety konsekwencje lekkomyślności kierowców na drodze ponoszą często inni uczestnicy. Apelujemy o rozsadek i rozwagę - apelują policjanci.

em/KPP Środa Śląska