W poniedziałek 31 lipca strażacy interweniowali przy pożarach ściernisk. W środę w nocy dwukrotnie wyjeżdżali do powalonego drzewa i gałęzi.
31 lipca około godz. 11:30 w Rzeczycy paliło się ściernisko. O godz. 14:40 do kolejnego pożaru pola strażacy wyjechali do Księgienic. - Od traktora zapaliła się słoma. Spłonęło około 20 arów słomy i ścierniska. Pożar był blisko zabudowań. Strażacy zabezpieczyli je i podali prądy wody na ogień. Pożar dogaszono tłumicami - informuje rzecznik Państwowej Straży Pożarnej ze Środy Śląskiej Dariusz Domaradzki. W tym zdarzeniu udział wzięli strażacy z OSP Miękinia i Głoska.
Tego samego dnia około godz. 22:30 między Cesarzowicami, a Michałowem płonęło 30 arów ścierniska. Zadysponowani na miejsce strażacy ze Środy Śląskiej, Cesarzowic i Ujazdu Górnego podali prądy wody na ogień i dogasili go tłumicami.
Efekty nocnej burzy
Dziś w nocy w wyniku silnych wiatrów powalone zostało drzewo i gałąź. W Łagiewnikach Średzkich strażacy zostali wezwani do powalonego drzewa, które blokowało jezdnię. - Drewno pocięli pilarką spalinową. Na miejscu działali strażacy z OSP Udanin - mówi rzecznik. Około godz. 5 rano strażacy z OSP Wilczków wyjechali do Kwietna, gdzie na drodze leżała gałąź.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA