Pijany kierowca zniszczył wiatę. Wędkarze chcą, by ją naprawił

Drewniana wiata została postawiona przez wędkarzy, którzy opiekują się stawem, na którym często odbywają się zawody wędkarskie, czy morsowanie strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej z Ujazdu Górnego. Wiata jest uszkodzona w kilku miejscach. Najbardziej ucierpiała jej konstrukcja. Połamane są belki i łączenia. - Straty oszacowaliśmy na około tysiąc złotych. Na szczęście mamy kolegę wędkarza, który widział pijanego kierowcę i samochód - informują wędkarze z koła PZW nr 34 z Udanina.

Jak dodają mają osobę, którą podejrzewają o uszkodzenie wiaty. - Wczoraj dostaliśmy informację i mamy podejrzanego. Dzisiaj będą oględziny auta tego pana. Jak się nie przyzna to pójdziemy z tym na policję bo mamy świadka, który widział to auto na miejscu zdarzenia. Widzieliśmy ten samochód i ma uszkodzony tył. Chcemy, żeby osoba, która zniszczyła tą wiatę podpisała zobowiązanie do jej naprawy. W przeciwnym razie pójdziemy z tym na policję - dodają wędkarze. 

Do sprawy wrócimy.