POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Zmiany w Sądzie Najwyższym przegłosowane. W Środzie Śląskiej protestowano przed sądem [foto i film]

Protest przed siedzibą sądu fot.: akme

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

W czwartek około 100 mieszkańców Środy Śląskiej wyraziło swój protest wobec planów PiS względem ustawy o Sądzie Najwyższym. Projekt został już przegłosowany przez Sejm.

Sejm większością głosów przyjął ustawę o Sądzie Najwyższym. Ustawę oparło 235 posłów, czyli cały klub PiS, przeciw były PO, Nowoczesna i PSL (192 posłów), a wstrzymali się posłowie Kukiz'15 (23).

Nowa ustawa zakłada m.in. trzy nowe izby Sądu Najwyższego, czy zmiany w trybie powoływania sędziów SN. Najmocniej krytykowane zapisy mówią o tym, że z chwilą wejścia ustawy w życie obecni sędziowie Sadu Najwyższego przejdą w stan spoczynku, z wyjątkiem tych, których zatrzyma prezydent - pod warunkiem jednak, że ich listę przygotuje minister sprawiedliwości. Dodatkowo członkowie zgromadzenia Krajowej Rady Sądownictwa będą wybierani przez Sejm większością 3/5 głosów.

Przed głosowaniem odrzucono poprawki klubów opozycyjnych, natomiast przyjęto wszystkie zgłoszone przez partię rządzącą. Obrady przebiegały w nerwowej atmosferze. Posłom wielokrotnie puszczały nerwy. Z sali obrad dało słyszeć się hasła o „zamachu na sądownictwo” i „cenzurze”.

Opozycja zarzuca partii rządzącej podkopywanie demokracji i niszczenia niezależności sądów, a przede wszystkim, że daje kontrolę nad najważniejszym sądem politykom, a nie sędziom.

20 lipca, kilka godzin po głosowaniu, swoje orędzie do narodu wygłosiła premier Beata Szydło. - Szanowni państwo. Parlament pracuje nad reformą sadów. Wiemy, że funkcjonują one źle. Dlatego odpowiadamy na powszechne oczekiwanie Polaków, którzy chcą, aby działały one sprawiedliwie – mówiła premier. - Mówi się, że zasłonięte oczy Temidy symbolizują równość wobec prawa. W Polsce do tej pory Temida miała zasłonięte tylko jedno oko. Rzadko widziała przestępstwa popełniane przez silnych, za to słaby nie zawsze mogli liczyć na sprawiedliwość. PiS reformuje sądy, aby pracowały dobrze i uczciwie, i aby służyły wszystkim Polakom - zapewniała.

Teraz projekt trafi do Senatu, potem zajmie się nim prezydent.

Protesty w całej Polsce
W kraju od kilku dni trwają protesty przeciw zmianom w ustawie o Sądzie Najwyższym. Ludzie organizują się głównie w centrach miast lub przed budynkami sądów – od wojewódzkich, przez okręgowe, do rejonowych. Nie inaczej było w Środzie Śląskiej. Doszło tu do spontanicznego spotkania przeciwników zmian tuż przed wejściem do budynku sądu na św. Andrzeja. Mieszkańcy spotkali się o godzinie 21. Przynieśli ze sobą znicze oraz czarne wstążki na znak "śmierci niezawisłości sądowej". Na początku odśpiewano hymn Polski, następnie złożono pod bramą sądu zapalone znicze.

- Jestem dumny ze średzian, że mimo iż informacja o spotkaniu rozpowszechniana była metodą pantoflową, głównie przez SMS, frekwencja jest tak duża. Ludzie zdają sobie sprawę z tego co się dzieje i wyrażają swój zdecydowany sprzeciw podejmowanym przez rząd decyzjom oraz formie, w jakiej te zmiany są wprowadzane - komentuje Sebastian Burdzy, starosta powiatu, który również uczestniczył w proteście.

- Jesteśmy przeciw zmianom w sądownictwie, w Krajowej Radzie Sądowniczej. Jesteśmy generalnie oburzeni i całą sytuacją oraz procedurą oraz zmianami. Wszystko dzieje się wbrew Konstytucji. Przede wszystkim naruszona została niezależność Krajowej Rady, umożliwiono też wybieranie sędziów za pomocą klucza partyjnego. Już to przeżyłem, moja mama to przeżyła. Pamiętam jak w '78 mama została niesłusznie oskarżona o kradzież. Ukradł szef partii i musieli znaleźć winnego. Te czasy nieuchronnie wracają - komentuje Robert Warzecha, mieszkaniec Środy Śląskiej związany z klubem Nowoczesna.

Protest odbędzie się również w piątek 21 lipca o godzinie 21. w tym samym miejscu - pod budynkiem sądu.

em

REKLAMA