6 lipca tuż przed północą na terenie fabryki Fresenius Kabi w hali magazynowej doszło do pożaru. Wiemy co mogło być jego przyczyną.
W akcji ratunkowej wzięło udział ponad 30 zastępów straży pożarnej z terenu powiatu średzkiego i Wrocławia. Do pożaru doszło w hali sterylizowni. Pracownicy zakładu opuścili budynek przed przybyciem pierwszych jednostek straży pożarnej. Hala, w której pojawił się ogień spłonęła, a część dachu zawaliła się. - Strażacy podali prądy wody w natarciu na pożar. Wodę w obronie podano również na sąsiednią halę - informuje dyżurna stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej. Na miejscu działały jednostki straży pożarnej z terenu powiatu średzkiego, trzebnickiego i wrocławskiego - łącznie prawie 40 zastępów straży.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było nieumyślne zaprószenie ognia. - W miejscu postania pożaru znajdowało się miejsce, gdzie pracownicy mogli palić papierosy, tzw. palarnia. Prawdopodobnie doszło do zaprószenia ognia przez wyrzucenie niedopałku. Jest to wstępna przyczyna pożaru - informuje asp. sztab. Robert Żarkowski z Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA