Gmina Udanin zakupiła jedną fotopułapkę i planuje zakup kolejnych. Wszystko przez dzikie wysypiska, z którymi gmina walczy od jakiegoś czasu.
Fotopułapki zostaną umieszczane tam, gdzie regularnie pojawia się problem z nielegalnym wywozem śmieci. Aparaty te rejestrują nie tylko wizerunek, ale również numery rejestracyjne samochodu, którym dana osoba przyjechała. - Kamery działać będą w dzień i w nocy. Nagrają one osoby, które wyrzucają tam swoje odpady, dzięki temu będzie można je zidentyfikować i ukarać - informują pracownicy gminy Udanin. - Z dzikimi wysypiskami walczymy jak możemy, ale coraz częściej jest to walka z wiatrakami. Dlatego zakupiliśmy fotopułapki, które robią zdjęci , gdy ktoś znajdzie się w ich zasięgu. Każda zidentyfikowana osoba poniesie wysoką karę, w tej kwestii nie będzie taryfy ulgowej - informuje wójt Teresa Olkiewicz.
Takie wysypiska powstają na działkach gminnych nie od dziś. Niektóre z nich zostały nawet ogrodzone, jednak i to nie powstrzymało mieszkańców do składowania w tym miejscu śmieci, bowiem siatka ogradzająca działkę została zdemontowana. - W miejsca, gdzie powstawały dzikie wysypiska śmieci wzywaliśmy policję, która wypisywała mandaty tym, których udało się złapać na gorącym uczynku. W tej chwili ten problem jest dość uciążliwy. Informowaliśmy wielokrotnie mieszkańców o utworzonym przez nas punkcie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK). Mimo to dalej te śmieci są wywożone tam, gdzie nie ich miejsce - wyjaśnia sekretarz gminy Piotr Łabędzi, który jednocześnie dodaje, że gmina dąży do tego, aby te wysypiska, które są od lat były zlikwidowane.
Od nowego roku szkolnego w szkołach w gminie Udanin prowadzone będą zajęcia profilaktyczne dotyczące segregacji śmieci i zakazu wywożenia ich np. do lasu. - Chcemy już od małego kształtować świadomość dzieci, że takie praktyki wywożenia śmieci w nielegalne miejsca jest karane i nie ma na nie przyzwolenia - dodaje sekretarz.
anbo
REKLAMA
REKLAMA