5-letni Piotruś od pierwszego roku życia choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Na zorganizowanej zbiórce udało się zebrać potrzebną kwotę na koflator.
SMA - to choroba nieuleczalna, a jedyną metodą walki jest kosztowna rehabilitacja oraz zapewnienie odpowiedniego sprzętu ortopedycznego. Pozwoli to spowolnić nieuchronny rozwój choroby i tym samym przedłużyć jego życie. Zbiórka jaka się odbyła dotyczyła zakupu Asystora kaszlu (koflator). Jest on niezbędny podczas zwykłego przeziębienia i kataru. Urządzenie to wyzwala kaszel i pozwala na oczyszczenie górnych dróg oddechowych z wydzieliny. Piotruś sam nie jest w stanie efektywnie kaszleć. Dlatego każda infekcja jest dla niego bardzo groźna.
- Z przyjemnością chcemy was poinformować, że zbiórka na zrzutka.pl dobiegła końca. Uzbieraliśmy cała potrzebną kwotę na koflator. Kochani ogromnie dziękujemy wam za wsparcie zbiórki - dziękuje mama chłopca Natalia Senczyna. - Jesteście wspaniali, a Piotrek dzięki wam wkońcu będzie bezpieczny w czasie infekcji. Dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna. Bez was by się nie udało - dodaje mama Piotrka. Całą kwotę udało się zebrać nie tylko dzięki zbiórce na stronie internetowej, ale swoją pomoc ofiarował również ksiądz i parafianie z Konar, którzy na czwartkowej mszy świętej w Boże Ciało, zorganizowali zbiórkę.
Cieszymy się, że potrzebna kwota została uzbierana i życzymy Piotrusiowi dużo zdrowia i siły. Wam również dziękujemy w imieniu rodziców chłopca za pomoc.
anbo
REKLAMA
REKLAMA