"Strzelanina" w meczu Polonii z Zachodem Sobótka fot.: ph
W miniony weekend swoje mecze rozgrywały drużyny MLKS Polonii Środa Śląska. Sprawdź jak poszło poszczególnym grupom wiekowym.
O sporym pechu może mówić piąta drużyna wrocławskiej okręgówki – Polonia Środa Śląska. Piłkarze z miasta skarbów podejmowali na własnym stadionie wyżej notowany Zachód Sobótka. Beniaminek rozgrywek radzi sobie bardzo dobrze w tym sezonie, zajmując trzecią lokatę. Polonia dobrze radziła sobie w pierwszej połowie, czego efektem było prowadzenie 3:1 do przerwy. Dwa gole zdobył Krzysztof Naskręt, a jednego dołożył etatowy wykonawca rzutów karnych – Kamil Liberek. Bramka dla Zachodu padła łupem Marcina Zielińskiego, który przed rundą wiosenną dołączył do zespoły z Odry Malczyce. Kiedy po kwadransie gry w drugiej połowie czwartą bramkę dla Polonii zdobył Naskręt, żaden kibic nie wyobrażał sobie scenariusza, który miał się wkrótce wydarzyć. Napastnik gospodarzy po strzeleniu gola leżał chwilę na murawie, po czym zgłosił konieczność zmiany. W jego miejsce wszedł młody Krystian Gawora. W tym momencie szczęście odwróciło się na stronę gości, którzy konsekwentnie zaczęli odrabiać straty, by przed końcem spotkania wyjść na prowadzenie i ostatecznie wygrać spotkanie 4:5. Frustracji nie krył Mirosław Drączkowski, który ocenia zawody – Przegraliśmy wygrany mecz prowadząc 4:1 w 60 minucie. W ciągu 15 minut straciliśmy trzy bramki po stałych fragmentach wynikających z nieodpowiedzialności naszych zawodników. Bramkę na 4:5 tracimy w 80 minucie po akcji zawodnika, który przebiegł z piłką 50 metrów i strzelił gola. Gramy kolejny dobry mecz, ale błędy indywidualne niwelują nasz wysiłek – komentuje trener. Galeria z meczu dostępna TUTAJ.
Grupy młodzieżowe oraz zespół kobiet
Juniorzy starsi Mariusza Kargola swój mecz rozgrywali w poniedziałek 29 maja w Wołowie. Młodzi zawodnicy poszli w ślady starszych kolegów. Pomimo prowadzenia 1:4, skończyli mecz z porażką 5:7. – Taka jest piłka i za to miliony Polaków ją uwielbiają – komentuje klub na swoim profilu społecznościowym. Strzelcami bramek byli Jakub Czajkowski (3), Kornel Drączkowski oraz Karol Krzyszczuk.
Podopieczni trenera Sławomira Samca-Talara, juniorzy młodsi swój mecz rozgrywali w sobotę na Stadionie Miejskim. Ich przeciwnikiem był zespół Polonii Trzebnica. Młodzi zawodnicy wygrali 7:2, a bramki zdobyli Piotr Samiec-Talar (2), Michał Biszczak, Damian Geisler, Maks Błaszczak i Dawid Szczerba. Galeria z tego meczu dostępna TUTAJ.
Trampkarze trenera Jobczyka wybrali się na mecz do Wrocławia, gdzie mierzyli się z miejscowym Parasolem. Polonia zwyciężyła 2:0, a bramki zdobyli Ondycz i Piela. – Parasol grał składem z dolnośląskiej ligi trampkarzy, ale mimo tego wygraliśmy zasłużenie i mieliśmy sporą przewagę – mówi trener Piotr Jobczyk.
Młodziki Grzegorza Żerelika wygrali na stadionie Centrum Sportu i Rekreacji w Środzie Śląskiej z AP Oleśnica 6:1. Bramki zdobyli Cyryl Sokołowski (3), Jakub Grzegorczyk, Szymon Kuczkowski, Aleksander Kostorowski. – Mimo dużej ilości nieobecnych zawodników odnosimy zwycięstwo – komentuje krótko trener.
Podopieczne Sławomira Samca-Talara i Macieja Kogutka, drużyna Skarbów Polonii Środa Śląska uległy drużynie z Oławy 1:4.
ph
REKLAMA
REKLAMA
