Zjednoczeni ulegli liderowi w Trzebnicy. W A klasie ścisk w górze tabeli, Ciechów coraz bliżej spadku. Sprawdź jak radziły sobie pozostałe zespoły.
W sobotę 20 maja zawodnicy Zjednoczonych Łowęcice wyjechali na trudny mecz do niepokonanej w tym sezonie Polonii Trzebnica. Podopieczni trenera Jakuba Wróbla w dalszym ciągu zmagający się z problemami kadrowymi rozpoczęli mecz z jednym rezerwowym na ławce. Gospodarze udowodnili w tym spotkaniu, że liga okręgowa to dla nich za niskie progi. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:1, a honorową bramkę dla Łowęcic zdobył Tomasz Kotwicki. - W sobotnim meczu nie mogłem skorzystać z 5 graczy. Pierwsza połowa przebiegła pod dyktando Trzebnicy, natomiast druga była już dość wyrównana. Lider pokazał się z dobrej strony i wygrał zasłużenie – komentuje spotkanie Jakub Wróbel.
Wydaje się, że walka o utrzymanie Zjednoczonych będzie trwać do ostatnich kolejek. W kolejnym meczu ekipie z Łowęcic zostaną przypisane 3 punkty w ramach walkowera z Czarnymi Kondratowice. Może się jednak okazać, że kluczowym spotkaniem sezonu będzie mecz ostatniej kolejki, w którym Zjednoczeniu zmierzą się w Oleśnicy z Olimpią.
W związku z wycofaniem się z rozgrywek Czarnych Kondratowice drużyna Polonii Środa Śląska pauzowała w ten weekend. Trener Mirosław Drączkowski wykorzystał ten czas na dodatkowy trening oraz grę wewnętrzną.
Klasa A, grupa Wrocław I
W sobotę doszło do derbów gminy Miękinia, w których Mechanik Brzezina podejmował na własnym terenie Czarnych Białków. Drużyna z Brzeziny podchodziła do tego meczu z serią dziesięciu zwycięstw z rzędu, która trwa już od 6 listopada. Motywacją drużyny gości do wygrania tego meczu była wciąż realna szansa na walkę o najwyższe cele. Drużyna Mechanika podeszła do spotkania w pełni zmotywowana, strzelając Czarnym trzy bramki. – W 85. minucie po niepotrzebnym faulu sędzia dyktuje rzut karny, po którym tracimy bramkę – opisuje trener Mechanika Jacek Kucharski. – Nasz zespół był trochę lepszy. Żałujemy niewykorzystanych sytuacji – dodaje trener.
W kolejnym sobotnim spotkaniu na stadionie Centrum Sportu i Rekreacji w Środzie Śląskiej grający w roli gospodarza Zjednoczeni Szczepanów mierzyli się z MKS-em Kostomłoty. Goście weszli na murawę uskrzydleni wysokim zwycięstwem sprzed tygodnia (14:1 z LKS-em Ciechów). Podopieczni Pawła Strożka udowodnili, że różnica siedmiu miejsc w tabeli jest w pełni uzasadniona, zwyciężając nad Zjednoczonymi 0:2.
Zdjęcia z tego meczu znajdziesz w galerii: Zwycięstwo Kostomłotów nad Szczepanowem w obiektywie.
Zawodnicy Odry Malczyce, którzy łapią wiatr w żagle, po niezbyt dobrym początku rundy wiosennej, udali się na swoje spotkanie do Gniechowic. Gdyby podopiecznym trenera Piestraka udało się zwyciężyć, doskoczyliby do Błękitnych na jedno oczko. Po golu dla Gniechowic, zawodnicy z Malczyc rozpoczęli strzelanie i wyszli na prowadzenie 1:3. Nie potrafili jednak utrzymać wyniku i dali sobie strzelić trzy bramki. Kiedy wydawało się, że gospodarze zgarną całą pulę, w końcówce meczu gola na wagę remisu strzelił dla Odry Piotr Janusz.
W niedzielnym meczu LZS Osiek pokonał pewnie niżej notowaną Kometę Krzelów, a hattrickiem popisał się Piotr Woźny.
Do przykrej sytuacji doszło w Ciechowie, gdzie broniący się przed spadkiem piłkarze LKS-u mieli zagrać mecz z sąsiadującą w tabeli drużyną Sokoła Smolec. Z powodów kadrowych gospodarze odwołali jednak spotkanie i zwycięstwo 0:3 automatycznie przypisano gościom. Czy to początek problemów żółto-czerwono-czarnych? Sytuacja LKS-u Ciechów staje się nie do pozazdroszczenia i wydaje się, że beniaminek rozgrywek może mieć ogromne kłopoty z utrzymaniem.
Klasa B, grupa Wrocław III
W jedynym sobotnim spotkaniu na boisku w Ogrodnicy mecz rozegrał miejscowy Wulkan i Odra Słup. Po 90 minutach gry doszło do podziału punktów, a każda z drużyn zdołała strzelić po 3 bramki.
Najciekawiej w tej kolejce zapowiadał się mecz w wykonaniu lidera III grupy wrocławskiej B-klasy drużyny Mechanika II Brzezina oraz marzącego o awansie Orła Bukówek. Pierwsza połowa ze wskazaniem na gospodarzy, którzy zdobyli dwa gole po rzutach rożnych. Dzieło zniszczenia dokonało się w drugiej połowie, w której Brzezina dodała kolejne 5 bramek, a samo spotkanie zakończyło się zwycięstwem Mechanika 7:0. – Wykorzystaliśmy wiele wykreowanych sytuacji. Podeszliśmy do meczu w pełni zmotywowani, bo chcemy awansować do A-klasy. Spodziewaliśmy się trudnego spotkania, piłkarsko byliśmy lepsi – ocenia trener Mechanika Jacek Kucharski. Zdjęcia z tego spotkania w galerii: Grad bramek w Brzezinie. Mechanik II zwycięża nad Orłem.
Po dwóch przykrych porażkach drużyna Błękitnych Chwalimierz gościła na własnym boisku Tęczę Pisarzowice. Gospodarze, ku uciesze własnych kibiców zwyciężyli w tym spotkaniu 5:2, a hattricka ustrzelił Maciej Kircuń.
Tęcza Kwietno pomimo zwycięstw na boisku, decyzją DZPN-u, został ukarany walkowerami za dwa poprzednie mecze z Lutynią i Jastrzębcami. Powodem była gra nieuprawnionego zawodnika. W niedzielę 21 maja swój mecz Tęcza rozegrała w Malczycach, gdzie podejmowała Pagel Komorniki. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny z Kwietna 3:1, a trzy bramki zdobył Damian Jastrzębski. Honorowe trafienie padło udziałem Marcina Kalisza. - Mecz był zacięty, graliśmy dobrze, szczególnie drugą połowę. Mimo wpuszczonych dwóch bramek, na pochwałę zasługuję debiutujący nasz drugi bramkarz Paweł Jarczewski (red. wszedł z ławki w 46’), który popisał się kilkoma dobrymi paradami – komentuje prezes LKS Pagel Rafael Gadzała.
W ostatnim meczu kolejki doszło do B-klasowych derbów gminy Miękinia, w których zmierzyła się ekipa Pogoni oraz Piasta Lutynia. – Musimy przyznać, że mecz był ciężki. Drużyna z Lutyni grała mądrze. Pogoń stworzyła dużo sytuacji bramkowych, ale rywale dobrze się bronili – ocenia prezes Pogoni Miękinia Ryszard Wołowiec. Gospodarze ostatecznie wygrali ten mecz 2:0.
Klasa B, grupa Wrocław IV
W jedynym sobotnim meczu tej kolejki Zieloni Rakoszyce rozbili na własnym boisku LZS Zabłoto 7:1. W związku z wysokimi porażkami drużyn z Czerńczyc i Mietkowa, zespół Zielonych awansował z dziewiątej na siódmą lokatę i do szóstych Piotrowic traci już tylko 2 punkty.
Ekipa KS Piotrowice swój mecz rozgrywała u siebie z pobliskim KP Wichrów. Mecz był prawdziwą karuzelą emocji i dopiero po bramce w samej końcówce spotkania to gospodarze zeszli zwycięzcy z murawy. Wynik 4:3 sprawia, że drużyna KS-u nadal pozostaje na szóstym miejscu.
Przedostatni w tabeli Dromex Piersno zagościł w Bogdaszowicach, gdzie miał stawić czoła świetnie spisującej się Ambrozji. Mecz zakończył się istną strzelaniną i zakończył się wynikiem 10:1. Dzięki temu zwycięstwu na cztery mecze przed końcem rozgrywek drużyna Ambrozji, która w 20 meczach zdobyła 155 bramek, jest pewna awansu do wyższej klasy rozgrywkowej.
Klasa okręgowa, grupa Wrocław
Polonia Trzebnica – Zjednoczeni Łowęcice 5:1
Czarni Kondratowice - Polonia Środa Śląska 0:3 (wo)
Gospodarze wycofali się z rozgrywek po rundzie jesiennej
Klasa A, grupa Wrocław I
Zjednoczeni Szczepanów – MKS Kostomłoty 0:2
Błękitni Gniechowice – Odra Malczyce 4:4
Mechanik Brzezina – Czarni Białków 3:1
LKS Ciechów – Sokół Smolec 0:3 (wo)
Gospodarze zrezygnowali z gry
LZS Osiek – Kometa Krzelów 4:1
Klasa B, grupa Wrocław III
Wulkan Ogrodnica – Odra Słup 3:3
Błękitni Chwalimierz – Tęcza Pisarzowice 5:2
Mechanik II Brzezina – Orzeł Bukówek 7:0
Tęcza Kwietno – Pagel Komorniki 3:1
Pogoń Miękinia – Piast Lutynia 2:0
Błyskawica Lenartowice – Cosmos Juszczyn 3:0 (wo)
Goście wycofali się z rozgrywek po rundzie jesiennej
Klasa B, grupa Wrocław IV
Zieloni Rakoszyce – LZS Zabłoto 7:1
KS Piotrowice – KP Wichrów 4:3
Ambrozja Bogdaszowice – 10:1 Dromex Piersno
ph
REKLAMA
REKLAMA