Budynek od wielu lat niszczeje i stoi pusty. W Środzie Śląskiej w kinie Carmen ma powstać nowy klub. Co na to mieszkańcy?
Jakiś czas temu na jednym z portali społecznościowych pojawił się profil nowego klubu muzycznego o nazwie Protector Środa Śląska, który miał powstać w miejscu starego kina Carmen. Autorzy profilu systematycznie informowali swoich obserwatorów o przygotowaniach do otwarcia obiektu. Pojawił się plakat, zdjęcia z wnętrza budynku, a nawet wyświetlacz z nazwą klubu. Profil miał wielu sympatyków, a liczni z nich nie mogli doczekać się już otwarcia Protectora, które zaplanowano na lipiec.
Primaaprilisowy żart
Skontaktowało się z nami wiele osób mieszkających w pobliżu kina Carmen, który w Środzie Śląskiej znajduje się na ulicy Żwirki i Wigury. - Słyszeliśmy, że w kinie ma powstać klub nocny. Kto na to pozwolił? Przecież tu jest osiedle, mamy małe dzieci, a oni chcą w nocy urządzać sobie tu imprezy - mówi jedna z lokatorek osiedla przy ul. Żwirki i Wigury. Podobnego zdania jest Magda, która również mieszka w pobliżu budynku. - O planach otwarcia nowego klubu powiedziała mi sąsiadka. Byłam mega zdziwiona, przecież ten budynek nadaje się tylko do rozbiórki i od lat stoi pusty. Mam nadzieję, że to jednak plotka bo nie widziałam, żeby ktoś coś tam robił - dodaje Magda.
- Mam nadzieję, że to tylko żart. Wielu lokatorów pobliskich budynków mieszkalnych nie jest zadowolonych z tej informacji. Słyszałem też o petycji, pod którą zbierane są podpisy mieszkańców, którzy nie zgadzają się na otwieranie w tym miejscu klubu - powiedział nam pan Krzysztof, również mieszkający w pobliżu Carmen.
O potwierdzenie otwarcia nowego klubu poprosiliśmy właściciela obiektu Mirosława Sidorskiego. - Słyszałem o krążących plotkać po mieście jakoby w budynku miał powstać jakiś klub. Absolutnie są to tylko plotki i zdecydowanie je dementuje. Budynek jest w takim stanie na jaki wyglada. W najbliższym czasie nic z nim nie planuję zrobić - informuje właściciel.
Okazuje się, że informacja i profil o powstaniu klubu to jedynie primaaprilisowy żart. Jak widać jego autorom udało się nabrać wielu mieszkańców. Dowcipu jednak nie zakończyli, ponieważ profil fikcyjnego klubu został już usunięty.
anbo
REKLAMA
REKLAMA