Do 2019 roku Polskie Koleje Państwowe planują wyremontowanie 9 dworców na Dolnym Śląsku, w tym tych w Kątach Wrocławskich, Smolcu czy w Malczycach.
Od kilku już lat PKP sukcesywnie inwestuje w remonty dworców kolejowych. W 2012 roku zakończyła się kompleksowa przebudowa dworca we Wrocławiu. W 2014 roku przemianę przeszły obiekty w Legnicy, czy Brzegu Dolnym. Odnowiono w nich elewacje, ale też pomieszczenia w środku, przede wszystkim poczekalnie. Większość z odnawianych dworców zyskuje też dodatkowe funkcje publiczne. W tym zakresie PKP podejmuje współpracę z lokalnymi samorządami. Tak było między innymi w Rumi, gdzie obok kas i poczekalni powstały bar, kawiarenka i biblioteka. Głośno o dworcu zrobiło się w ubieglym roku, kiedy to placówka wygrała międzynarodowy konkurs Library Interior Design Awards w kategorii „Single Space Design”, dla najlepiej zaprojektowanych wnętrz bibliotecznych.
Do 2023 roku spółka PKP planuje remont 121 kolejnych obiektów. Już dziś wiadomo, że zakres modernizacji będzie szeroki. Faza projektowa potrwa około pół roku, a etap realizacyjny od 1 do 2 lat. Rozpoczęcie remontu konkretnego dworca zależny będzie od czasu, w jakim zakończone zostanie wykonanie dokumentacji technicznej dla danego obiektu. Na liście dworców do przebudowy w najbliższym czasie znalazły się te w Kątach Wrocławskich, Smolcu i Malczycach.
Mieszkańcy wskazją kierunki modernizacji
PKP rozpoczęła serię warsztatów poświęconych planowanym modernizacjom. Do udziału w nich zaprosiła mieszkańców poszczególnych gmin. W trakcie dwóch spotkań, do których doszło pod koniec marca w Kątach Wroławskich i Smolcu, każdy z uczestników miał okazję przedstawić swoje oczekiwania względem dworca po przebudowie. Mówiono zarówno o podstawowych funkcjach, czyli obsłudze pasażerskiej (poczekalni, kasach biletowych, wi-fi, tablicach informacyjnych), ale też o dodatkowych możliwościach zaadaptowania pomieszczeń, czy wykorzystania terenu wokół.
W obu miejscowościach wśród mieszkańców panowała duża zgodność. - To były proste rzeczy: parking rowerowy zadaszony, monitoring. Pojawiła się kwestia zaopatrzenia w sprzęt ratujący życie, czy choćby przygotowania miejsca do zabawy dla dziecka. Wymieniano też elementy związane z ładowaniem urządzeń elektrycznych, w tym ładowarka do samochodów. Dziś może hybrydowych rozwiązań na drogach nie jest wiele, ale warto uwzględnić takie rozwiązanie i już teraz zaplanować infrastrukturę - informuje Artur Fojud, audytor ds. dostępności PKP SA, koordynujący warsztaty.
Dodatkowo mieszkańcy sugerowali, aby na terenie budynku w Smolcu pojawił się posterunek policji. W trakcie warsztatów padały propozycje postawienia na terenie dworca bankomatu, uruchomienia sklepik, a na zewnątrz przygotowania zadaszonego parking dla rowerów, czy przystanku autobusowego. Wskazano również konieczność dostosowania obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych lub starszych.
- Szczegółowa lista oczekiwań wypracowanych w 4 zespołach roboczych pracujących podczas warsztatów nad oczekiwaną funkcjonalnością dworca po przebudowie będzie stanowiła podstawę dla przygotowania programu użytkowego dla wykonawcy studium wykonalności oraz zespołu projektowego na kolejnych etapach przygotowania i realizacji przedsięwzięcia - informuje Artur Fojud. - Tym samym, po zakończeniu prac projektowych przystapimy do wyłonienia wykonawcy. Roboty powinny rozpocząć się w ostatnim kwartale 2018 roku.
W drugim kwartale 2017 roku podobne warsztaty zostaną przeprowadzone w Malczycach.
Czy mieszkańcy się wyprowadzą?
Po modernizacji dworce nie będą mogły pełnić funkcji mieszkalnych. Rozpoczęto więc rozmowy z rodzinami, które obecnie mieszkają w budynkach. W Kątach Wrocławskich mowa o ośmiu rodzinach, w Smolcu o sześciu.
- W tych dwóch przypadkach mamy dużą wolę samorządu, który włączył się do rozmów. Zaproponował naszym lokatorom nowe mieszkania, może mniejsze powierzchniowo, ale o lepszym standardzie, często w o wiele lepszej lokalizacji i udogodnieniach, szczególnie dla osób starszych. Zdajemy sobie sprawę, że przeprowadzka może być trudną dla nich decyzją, znaczącą zmianą w życiu - komentuje Artur Fojud. - Jestem przekonany, że oferta jest na tyle korzystna, że po zmianie miejsca zamieszkania jakość życia tych osób znacznie się poprawi. Spadną też koszty utrzymania. Myślę, że z czasem dojdziemy ze wszystkimi do porozumienia.
Modernizacje finansowane będą ze środków PKP.
em
REKLAMA
REKLAMA