W sobotę 1 kwietnia w Miękini doszło do pożaru traw o powierzchni około 40 hektarów.
Około godz. 13 zostaliśmy do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie o pożarze na terenie Miękini. Do akcji zadysponowano łącznie 11 zastępów z Ochotniczych Straż Pożarnych z Miękini, Lutyni, Bukówka i Głoski oraz jednostki ratowniczo-gaśnicze ze Środy Śląskiej i Wrocławia. W akcji gaśniczej uczestniczyły również trzy samoloty gaśnicze typu Dromader. Na miejscu byli również przedstawiciele z nadleśnictwa i policji.
Front pożaru był długi na 400 metrów. Ogniem objęty były nieużytki rolne, krzewy oraz pojedyńcze drzewa. - Zagrożone pożarem były budynki mieszkalne, które od pożaru były oddalone o 500 metrów. Strażacy zabezpieczyli teren i w natarciu podali prąd wody na pożar oraz w obronie terenów i obiektów zagrożonych - informuje Dariusz Domaradzki z Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej.
Strażacy utworzyli szyk okrążający pożar, a przy użyciu traktora z nadleśnictwa wykonali pas oddzielający teren objęty pożarem, a pobliskim lasem. - Utrudnieniem w działaniach był podmokły teren, rowy melioracyjne i gęsty dym, który ograniczał widoczność. Łącznie spaleniu uległo 40 hektarów terenu - dodaje strażak. Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie.
Strażacy apelują o nie wypalanie traw!
Kolejny raz jednak przypominamy o nie wypalaniu traw. Już wcześniej pisaliśmy na naszym portalu o konsekwencjach jakie niesie ze sobą wypalanie nieużytków. Tylko w miniony weekend strażacy aż 17 razy m.in. w Miękini, Malczycach, Mazurowicach, Wilkszynie, Głosce, Krępicach i Brzezince Średzkiej.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA