Na naszą skrzynkę mailową dostaliśmy wiadomości od kilku mieszkańców, którzy uskarżają się na firmę sprzątającą TRANS-FORMERS.
Według czytelników firma powoduje utrudnienia w ruchu w czasie, gdy najwięcej mieszkańców wyjeżdża do pracy, czyli od około godz. 7.30 do 8. - Głównie chodzi o ulicę Wrocławską, która jest najczęściej wybierana przez kierowców. Jest główną drogą w naszym mieście. Dość niefortunną godzinę wybrała firma na sprzątanie. Większość ludzi na godz. 8 albo odwozi dzieci do szkoły, albo jedzie do pracy - czytamy w wiadomości. Czytelnik dodaje również, że przez samochody sprzątajace tworzą sie korki, a na skrzyżowaniu ulic Górnej z Rakoszycką bardzo ciężko jest włączyć się do ruchu. - Są też nadgorliwi kierowcy, którzy samochody sprzątajace chcą wyminąć. Przez to stwarzają zagrożenie. O tej porze jest duże natężenie ruchu i nietrudno o nieszczeście - dodaje czytelniczka.
Na zarzuty odpowiedziała firma sprzątająca TRANS-FORMERS. - W nawiązaniu do tematu godzin sprzątania ulic w mieście Środa Śląska, chcielibyśmy zwrócić państwa uwagę na fakt, iż przez wiele lat sprzątanie odbywało się w godzinach nocnych i wczesno-porannych, kiedy jest najmniejszy ruch, co jednak powodowało wiele sprzeciwów mieszkańców, skarg na hałas i uwag o zakłócaniu ciszy nocnej - wyjaśniają pracownicy. - W odpowiedzi na te skargi i roszczenia, gmina zlecając sprzątanie miasta zobowiązała firmę do wykonania tych działań w godzinach od 6. do 8. rano. Sprzątanie w godzinach późniejszych tj. do godz. 11. dopuszczalne jest tylko w przypadku ulic i placów o mniejszym natężeniu ruchu. Niestety powolny przejazd zamiatarki jest konieczny dla dokładnego sprzątania, a wynikające z tego utrudnienia w ruchu są nieuniknione - tłumaczą pracownicy i dodają, że w innych miastach sprzątanie również odbywa się w podobnych godzinach.
- Niestety nie istnieje godzina dogodna dla wszystkich, również jeśli chodzi o godziny opróżniania pojemników z odpadami. Dlatego dziękujemy tym z państwa, którzy okazali zrozumienie dla problemu i prosimy wszystkich mieszkańców o wyrozumiałość - proszą pracownicy.
em
REKLAMA
REKLAMA