W Rakoszycach od 2016 roku jest orlik, który znajduje się przy zespole szkół. Jednak z obiektu wartego ponad 600 tys. przestali korzystać mieszkańcy i piłkarze.
Przypomnijmy: na początku grudnia ubiegłego roku drużyna Zieloni Rakoszyce przestała trenować na nowym obiekcie przy ZS im. Sybiraków w Rakoszycach. Jeszcze w listopadzie korzystały z niego drużyny z Juszczyna, Ciechowa, Kostomłot, Budziszowa czy Kulina. - My z boiska korzystaliśmy dwa razy z tygodniu za darmo. Pod koniec listopada dostaliśmy cennik za korzystanie z orlika. Od grudnia nie trenowaliśmy na boisku - informował wówczas prezes Zielonych Krzysztof Michalik.
Piłkarze otrzymali cennik za korzystanie z obiektu. W związku z wniesionymi opłatami przestali oni z boiska korzystać. Przedstawione w nim ceny dotyczyły korzystania nie tylko z orlika w Rakoszycach, ale i wszystkich tego typu obiektów znajdujacych się na terenie gminy.
Uzyskali kompromis
Na początku marca prezesi LZS z terenu gminy Środa Śląska zostali zaproszeni przez burmistrza Adama Rucińskiego na konsultacje w sprawie opłaty za korzystanie z obiektów sportowych. Każda ze stron miała wtedy okazję do przedstawienia swojego punktu widzenia. - Nie byliśmy przygotowani w tym roku na opłaty. Dlatego też nie uwzględniliśmy ich w naszych rocznych budżetach - tłumaczy prezes Krzysztof Michalik. Ostatecznie ustalono, że pobieranie opłat za korzystanie z obiektów sportowych zostało wstrzymane do końca 2017 roku. - Na przyszły rok wspólnie będziemy opracowywać system opłat, który zadowoli obydwie strony. Zaproponowalem, abyśmy częściej spotykali się z burmistrzem - nawet 3 albo 4 razy w roku. Wtedy będziemy na bieżąco rozmawiać o problemach - mówi prezes.
Krzysztof Michalik dodaje także, że takie spotkanie powinno odbyć się wcześniej. - Uniknęlibyśmy wtedy pewnych nieporozumień i wszystko byłoby jasne i zrozumiałe dla wszystkich. Pan burmistrz zapewnił mnie, że orlik bedzie dostępny dla dzieci i młodzieży również po godzinach pracy szkoły oraz w soboty. Każdy mieszkaniec bedzie mogł z boiska korzystać. Oczywiscie będzie obowiązywał grafik i w godzinach, kiedy przykładowo nasza drużyna bedzie miała rezerwację, to orlik bedzie niedostepny dla mieszkańców - wyjaśnia prezes.
anbo
REKLAMA
REKLAMA