POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Dwie kobiety oszukały 81-letnią kobietę. Staruszka straciła blisko 12 tys. złotych

Zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Pomimo wielu apeli do mieszkańców oraz przestróg przez oszustami, policjanci nadal odnotowują przypadki ofiar oszustów jakimi padają starsze osoby.

Do udanej próby oszustwa doszło 8 marca w Środzie Śląskiej. Do 81-letniej mieszkanki bloku wielorodzinnego za pośrednictwem domofonu zadzwoniły dwie kobiety, podając się za pracownice pomocy społecznej. - Twierdziły, że opiekują się osobami starszymi i samotnie mieszkającymi. Starsza pani wpuściła te osoby do swojego mieszkania. Oszustki twierdziły również, że w ramach swoich obowiązków muszą zbadać 81-latkę. Były na tyle przekonywujące, że starsza pani im uwierzyła - informuje Marta Stefanowska, rzeczniczka średzkiej policji.

81-latka zaproponowała swoim „gościom” herbatę i wyszła do kuchni pozostawiając w sypialni obce kobiety same. Gdy wróciła, oszustki oświadczyły, że muszą już iść, ale jeszcze się odezwą. Po ich wyjściu po pewnym czasie pokrzywdzona zorientowała się, że z jej portfela zniknęło 800 złotych, a z szafki koperta z pieniędzmi oraz biżuteria. - Łączne straty, jakie poniosła 81-latka, to kwota blisko 12 tys. złotych. Obecnie policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia - dodaje rzeczniczka.

Uwaga na oszustów!

Oszuści posługują się różnymi metodami. W rozmowie telefonicznej podają się za bliskiego członka rodziny np. wnuczka, bratanka, kuzyna, siostrzeńca lub za członka rodziny znajomych, sąsiadów. Przedstawiają zmyśloną historię i proszą o pieniądze np. na opłatę kosztów leczenia szpitalnego lub na okazyjny zakup samochodu czy mieszkania. - Zwykle proszą, aby o tej rozmowie nikogo nie powiadamiać, gdyż wstydzą się, że muszą pożyczyć pieniądze. Zawsze po ich odbiór wysyłają wspólnika, który w umówionym miejscu i czasie odbiera gotówkę. Gdy starsza osoba godzi się na udzielenie pożyczki tłumaczą, że nie mogą osobiście odebrać pieniędzy i zrobi to za nich ktoś zaufany. Okradziona osoba orientuje się, że padła ofiarą oszustów dopiero wówczas, gdy nawiązuje kontakt np. z prawdziwym krewnym - tłumaczy rzeczniczka.

Dla wywarcia większego wrażenia oszuści coraz częściej podszywają się też za urzędnika lub przedstawiciela jakiejś organizacji bądź instytucji. Wmawiają również starszym osobom, że są funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego lub policjantami, a pieniądze są potrzebne na „wykupienie z problemów” np. w związku ze spowodowaniem wypadku drogowego, czy pilną spłatą wcześniej zaciągniętej pożyczki. - Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom! Pamiętajmy, że prawdziwi policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. nigdy też nie poproszą o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji! Niezbędne jest pobudzenie czujności rodzinnej oraz sąsiedzkiej w celu zwiększenia bezpieczeństwa osób starszych, samotnych - apeluje Marta Stefanowska.

Policjanci zalecają stosowanie zasady ograniczonego zaufania wobec nieznajomych.. - Pamiętajmy także, aby nie udzielać przez telefon żadnych informacji dotyczących danych personalnych, numerów kont bankowych i haseł do nich. Nie opowiadajmy nieznajomym o swoich planach życiowych, czy o członkach rodziny. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast poinformujmy Policję, korzystając z numeru alarmowego 997 lub 112. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy - podsumowuje rzeczniczka.

em24.pl

REKLAMA