Piątkowe popołudnie było niezwykle mroźne i pochmurne. Jego aurę zmieniły setki osób, które uczestniczyły w pierwszym Orszaku Trzech Króli w Mieście Skarbów.
Przed kościołem pw. św. Andrzeja Apostoła na godz. 13 zgromadziło się wielu mieszkańców nie tylko Środy Śląskiej, ale i gminy. Animatorzy rozdawali każdemu papierowe korony oraz królewskie peleryny. Kolorowy orszak prowadzili trzej królowie oraz strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Bukówka, a za nimi szli harcerze, członkowie scholi i mieszkańcy.
Uczestnicy wyruszyli spod kościoła w dół ulicą Legnicką, następnie weszli w ul. Żwirki i Wigury i Kościuszki, gdzie kolędnicy zaśpiewali wspólnie z uczestnikami orszaku kolędy. Kiedy doszli do kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, tam swój krótki występ mieli najmłodsi mieszkańcy miasta. Przemarsz zakończył się na średzkim rynku, gdzie uczestnicy i Trzej Królowie oddali pokłon świetej rodzinie w specjalnie przygotowanej na tę okazję stajence. Tam członkowie scholi wykonali kolędy, a po nich na scenie wystąpili muzycy z zespołu "40 synów i 30 wnuków jeżdżących na 70 oślętach".
Cały czas w trakcie przemarszu przez miasto, uczestnicy śpiewali hymn, który został specjalnie napisany na tę okazję. - Piosenka ma proste słowa i łatwą melodia - dzięki temu mogliśmy jeszcze radośniej świętować Objawienie Pańskie! - mówili organizatorzy.
anbo
REKLAMA
REKLAMA
