Dzisiaj kilka minut przed godz. 8 doszło do wypadku na drodze krajowej nr 94 na wysokości miejscowości Juszczyn.
Z chwilą przybycia na miejsce zdarzenia strażaków, samochód marki Infiniti znajdował się poza jezdnią w przydrożnym rowie. Prawdopodobną przyczyną tego, że samochód wypadł z drogi było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. - 35-letni mężczyzna kierujący samochodem, jadąc od Wrocławia w kierunku Środy Śląskiej wypadł z drogi i wjechał do przydrożnego rowu. Został on ukarany mandatem karnym w wysokości 250 złotych - informuje Marta Stefanowska, rzeczniczka średzkiej policji.
Mężczyzna w wyniku wypadku został poszkodowany, na miejscu zadysponowane zostały dwie karetki. Ruch na drodze odbywał się bez przeszkód. - Zadaniem strażaków było zabezpieczenie miejsca zdarzenia, odłączenie akumulatora w pojeździe oraz sprawdzenie go pod kątem ewentualnych uszkodzeń i wycieków paliwa. Samochód był cały poobijany, straty wstępnie oszacowano na 20 tys. złotych - dodaje Dariusz Domaradzki z Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej.
W akcji wzięły udział dwa zastępy ze Środy Śląskiej i Miękini. Działania strażaków trwały około godziny.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA