Prace nad zamontowaniem i przygotowaniem gruntu pod nowe piłko-chwyty na boisku w Damianowie trwały około miesiąca.
Piłkarze od dawna potrzebowali piłko-chwytów. Inwestycja była możliwa, dzięki firmie Cargill, pomocy urzędu gminy Udanin oraz przede wszystkim inicjatywie Tomasza Stolarskiego i pomocy Rafała Odrowąża, Artur Młynarczyka. - Udało nam się zakończyć instalacje piłkochwytów przy naszym boisku. Inicjatorami montażu piłkochwytów byli Tomasz Stolarski i Rafał Odroważ. Tomasz potem koordynował cały projekt, a obaj są pracownikami firmy Cargill - mówi Artur Młynarczyk, piłkarz i mieszkaniec Damianowa.
W tej inwestycji mieszkańców wsparła gmina Udanin. - Gmina załatwiła nam zezwolenia i wyrównała teren pod urządzenia oraz pozbyli się starego korzenia - dodaje Artur Młynarczyk i jednocześnie dodaje, że na podziękowania i wyróżnienie zasługują również piłkarze i mieszkańcy, którzy pomagali przy pracach: Łukasz Dacko, Maciek Odrowąż, Stanisław Odrowąż, Patryk Zych, Krzysiek Garbera, Stanisław Budniak, Stanisław Pasieka, Patryk Paluchowicz i oraz Ulli Schae, niemiec i kibic z Legnicy, który zaprzyjaźnił się z Damianowem.
- Dzięki wspólnej pracy oraz zaangażowaniu udało się nam postawić piłko-chwyty. Z pewnością jest to dobra wiadomość dla naszego klubu bowiem piłka często wpadała do znajdującego się za bramką podwórka - dodaje piłkarz.
anbo
REKLAMA
REKLAMA