Najpierw ukradł, a potem wyrzucił bo „nie opłaca mu się”

Zdjęcie ilustracyjne fot.: bom

Funkcjonariusze policji ustalili, a następnie zatrzymali 67-letniego mężczyznę, sprawcę kradzieży do jakiej doszło w listopadzie w jednym z warsztatów samochodowych.

Do włamania i kradzieży doszło na terenie Środy Śląskiej. - Mężczyzna wszedł na teren warsztatu, a następnie ukradł pompę samochodową o wartości 600 złotych. Jak się okazało, nic w ten sposób nie zyskał, bowiem niedługo potem wyrzucił skradzione mienie. Stwierdził, że niewiele zyska na sprzedaży w punkcie skupu złomu - wyjaśnia Marta Stefanowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej.

Policjanci przedstawili zatrzymanemu zarzut kradzieży. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa. Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

em