Uczniowie postanowili pomóc dzieciom z wrocławskiego hospicjum. Skąd ten pomysł i jak chcą to zrobić? Zapytaliśmy o to podczas ich próby chóru.
Od ponad dwóch miesięcy z Zespole Szkół im. Orła Białego w Miękini działa szkolny chór, którego założycielem jest nauczyciel Maciej Kornalski. Młodzi artyści mają za sobą już pierwsze występy. Mogliśmy ich posłuchać m.in. podczas gminnych obchodów Święta Niepodległości. Wtedy ich występ wywarł na wielu osobach ogromne wrażenie.
Odpowiednia osoba zajęła się chórem
W skład chóru wchodzą uczniowie od klasy pierwszej szkoły podstawowej po klasę trzecią gimnazjum. Jak mówią opiekunowie do grupy coraz więcej osób chce się przyłączyć. - Obecnie w dzienniku mam zapisane 51 osób, ale z tego co wiem mamy następnych chętnych. W tym momencie w moim dzienniku nie ma już miejsca, ale każdego przyjmujemy. Dzieci mają prawdziwy talent i są bardzo zaangażowane w to co tu robimy - mówi Maciej Kornalski. Szkolny chór pomału staje się muzyczną i artystyczną wizytówką zespołu szkół w Miękini.
Dlaczego chór ma taką popularność? - Wydaje mi się, że po prostu odpowiednia osoba nim się zajęła. To pan Maciek zaraził dzieci i młodzież miłością do śpiewu. Co druga osoba w naszej szkole śpiewa - mówi nauczycielka Agnieszka Gawlińska. Wiele ciepłych słów o nauczycielu mówią też jego podopieczni. - Pan Maciek jest naprawdę wspaniałą osobą, która spełnia nasze marzenia. Gdyby nie on pewnie połowa z nas teraz siedziała by w kącie i ukrywała swój talent. W naszych chórze jest wiele osób, które mają naprawdę piękne głosy - mówili uczniowie.
Wielką sympatię uczniów zdobył nie tylko Maciej Kornalski, ale i Agnieszka Gawlińska, która zajęła się sprawami organizacyjnymi całego chóru i akcji nagrania płyty.
Dzieci dzieciom
To uczniowie wyszli z inicjatywą, aby pomóc podopiecznym z wrocławskiego hospicjum. - Dowiedzieliśmy się o sytuacji jaka obecnie jest w hospicjum. Postanowiliśmy pomóc tym dzieciom. Jak? Tak jak najlepiej potrafimy czyli śpiewem - mówiła inicjatorka akcji Aleksandra Pupin z gimnazjum, która jest wolontariuszką. Pozostali członkowie chóru na ten pomysł zareagowali bardzo pozytywnie i postanowili go zrealizować.
Chór nagra płytę z 9 polskimi kolendami, a cały dochód z jej sprzedaży przekazać właśnie na Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci. - Wspiera nas bardzo dużo fantastycznych ludzi, artystów z Wrocławia. Mamy na pokładzie uczestników Must Be The Music, Opery Wrocławskiej, Teatru Muzycznego Capitol. Będzie nas prawie 100 osób - dodaje opiekun chóru.
Jaka jest ich ulubiona kolęda? Młodzi piosenkarze odpowiedzieli jednogłośnie - Cicha noc. Ten utwór w ich wykonaniu będziecie mogli posłuchać już niedługo na naszym portalu.
Aby wydać płytę potrzebują wsparcia
Wczoraj i dziś uczniowie są w studio nagraniowym. W planach jest, aby wydać 500 sztuk płyt. Jednak, aby to zrobić potrzebują finansowego wsparcia. - Jesteśmy w trakcie poszukiwania sponsora, ludzi dobrej woli. Na ostatnim spotkaniu z rodzicami ustaliliśmy, że jeżeli nam się nie uda znaleźć kogoś takiego to wtedy my jako inicjatorzy i rodzice, złożymy się na to wydanie - wyjaśnia Agnieszka Gawlińska.
Jak zdobyć ich płytę? - Te płyty to będą cegiełki. Ich koszt to minimum 15 złotych, a dystrybucją zajmiemy się my. Będzie je można znaleźć m.in. w parafiach naszej gminy. Pieniążki zbieramy nie dla siebie, ale dla dzieci. Jesteśmy pewni, że znajdą się ludzie o wielkich sercach i przez zakup naszej płyty pomogą podopiecznym hospicjum - dodaje Maciej Kornalski.
Jeśli chcecie im pomóc skontaktujcie się z opiekunem chóru Maciejem Kornalskim pod nr tel: 537 909 009.
anbo
REKLAMA
REKLAMA