30 października o godz. 16:30 stanowisko kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej dostało zgłoszenie o pożarze warsztatu w Krępicach.
Ze zgłoszenia wynikało, że płonący warsztat znajduje się niedaleko stodoły i istniało ryzyko zajęcia ogniem. Przed przybyciem na miejsce zdarzenia strażaków, właściciel budynku wyłączył prąd. - Do pożaru doszło w warsztacie ślusarskim, gdzie objęty ogniem był blat stolarski, szlifierka, sprężarka i instalacja elektryczna. To właśnie prawdopodobnie przez jej zwarcie doszło do pożaru - informuje Dariusz Domaradzki z Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej.
Zadaniem strażaków było zabezpieczenie miejsca zdarzenia i jego oświetlenie. Na ogień podano jeden prąd wody. - Wykonano również pomiary na obecność prądu i oddymiono pomieszczenie. Działania trwały niecałą godzinę - dodaje rzecznik.
W akcji uczestniczyło pięć zastępów straży pożarnej. Dwa zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Lutyni i trzy jednostki ratowniczo-gaśnicze ze Środy Śląskiej. Straty oszacowano na około 5 tys. złotych.
em
REKLAMA
REKLAMA