Odpowiedź pracowników Urzędu Miejskiego w Środzie Śląskiej na list mieszkanek Jastrzębiec.
Szanowne Panie,
Stanisława Hałdaś
Ewa Zenka
Sołectwo Jastrzębce
W poniższym liście chciałyśmy ustosunkować się do listu Pań, który ukazał się na portalu Express-Miejski.pl 16 września br.
Dziwi nas fakt, że list nie wpłynął do Urzędu Miejskiego, skoro, jak wynika z jego treści, był skierowany do Burmistrza Środy Śląskiej, a ukazał się za to w prasie. Od kilku tygodni mamy wrażenie, że wokół sytuacji braku dyplomu dla sołectwa Jastrzębce podczas Dożynek Gminnych w Wojczycach nagromadziło się zbyt wiele negatywnych emocji, w efekcie czego chęć rozgłoszenia sprawy w mediach okazała się silniejsza niż jej wyjaśnienie i konstruktywne rozwiązanie.
W pierwszej części listu odnoszą się Panie do wydarzeń z sierpnia 2015, mianowicie do dożynek gminnych w Jastrzębcach, twierdząc, że obecne władze „pominęły radę sołecką i samego sołtysa nie tylko w podziękowaniach, ale w ogóle w całych obchodach”. To jest nieprawda. Burmistrz w swoim przemówieniu dożynkowym na scenie złożył podziękowania za organizację dożynek gminnych w Jastrzębcach wszystkim przedstawicielom sołectwa – radnemu z Jastrzębiec, sołtysowi Jastrzębiec i przewodniczącej Koła Gospodyń Wiejskich. Wszystkim podziękował z imienia i nazwiska, w tym również współautorce tego listu... Trudno nam zatem zrozumieć dlaczego Panie twierdzą, że było inaczej. Dodatkowo sołectwo Jastrzębce otrzymało również wyróżnienie specjalne i nagrodę finansową.
Dominującym tematem listu Pań były jednak tegoroczne dożynki gminne w Wojczycach. Mają Panie rację – nastąpiła pomyłka i sołectwo Jastrzębce nie otrzymało dyplomu za udział w konkursie na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. W tym miejscu jednak przestają Panie podawać fakty, a ulegają niepotrzebnym emocjom. Postanowiłyśmy wyjaśnić wszystkie kwestie związane z tym dyplomem. Konkurs na wieniec dożynkowy koordynowany był, jak co roku, przez Wydział Spraw Komunalnych, Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Środzie Śląskiej. Wydział KŚR szykował również nagrody pieniężne, a dyplomy zlecał grafikowi za pośrednictwem Wydziału Promocji i Rozwoju Gminy Urzędu Miejskiego w Środzie Śląskiej. I tu właśnie pojawił się nasz błąd. Lista uczestników konkursu została przekazana Wydziałowi Promocji telefonicznie. Podczas pisemnego sporządzania listy nastąpił błąd i w rezultacie znalazło się na niej sołectwo Cesarzowice, które ostatecznie do konkursu nie przystąpiło, zamiast Jastrzębiec, które do konkursu się zgłosiły. Liczba się zgadzała, nazwy wsi już nie.
Niestety jako urzędnicy nie sprawdziliśmy tej listy z należytą starannością i została ona przesłana do grafika. Błędu tego nie wychwyciłyśmy ani odbierając gotowe dyplomy ze skanami podpisów Burmistrza i Przewodniczącego Rady Miejskiej od grafika, który dostarczył je w liczbie 24 (odpowiadających liczbie zgłoszonych do konkursu sołectw) ani w dniu dożynek. Nasz błąd polegał też na tym, że w dniu dożynek nie sprawdziliśmy poszczególnych dyplomów, tylko ich liczbę, która była w porządku. W niedzielę 21 sierpnia, już na scenie, przekazałyśmy dyplomy za udział radnemu Jerzemu Finkowi – przewodniczącemu Komisji Wieńcowej, by odczytał z nich wszystkie sołectwa. Radny Fink odczytał więc Cesarzowice mimo braku wieńca, nie odczytał zaś Jastrzębiec, ponieważ dyplom nie został wydrukowany przez grafika.
W tym miejscu chciałyśmy zapewnić, że sytuacja z brakiem dyplomu dla sołectwa Jastrzębce była dla nas równie przykra jak dla Państwa i od początku podejmowane były działania w celu jej wyjaśnienia. Nie mają Panie racji pisząc, że Pan Burmistrz Adam Ruciński nie zareagował na całą sytuację na scenie. Był bardzo zaskoczony i od razu poprosił nas o poszukanie dyplomu (początkowo byliśmy pewni, że się zawieruszył), a chwilę później Burmistrz poprosił o wręczenie koperty z nagrodą sołtysowi Jastrzębiec. Co więcej, Pan Daniel Padewski nie musiał się o nią prosić, jak Panie sugerują, ale od razu ją otrzymał z informacją, że dyplom zostanie uzupełniony. Mają Panie rację, że koperta nie była podpisana – widniała na niej jedynie kwota, ale należy podkreślić, że żadna z kopert nie była podpisana nazwą miejscowości. Wynika to z faktu, że przecież podczas przygotowań nie wiadomo kto otrzyma jaką lokatę, więc i nie wiadomo, jaką kwotą zostanie nagrodzony. Pod sceną osobiście przepraszałyśmy Sołtysa Padewskiego za zamieszanie i brak dyplomu, a w odpowiedzi usłyszałyśmy od pana Sołtysa, że nie ma problemu, Sołtys rozumie, ze takie sytuacje się zdarzają. W tym kontekście przykre i krzywdzące są dla nas stwierdzenia Pań, że nikt nie przeprosił Państwa za ten błąd. Dodatkowo wiemy, że tuż po dożynkach uczynił to osobiście radny Arkadiusz Hibner oraz nieco później telefonicznie asystentka Burmistrza.
Niezwłocznie po dożynkach zleciłyśmy grafikowi druk brakującego dyplomu i zaprosiłyśmy Panie, wraz z Sołtysem, do urzędu. Spotkanie miało służyć wyjaśnieniu sprawy i popełnionego przez nas błędu oraz wręczeniu przygotowanego dla Państwa dyplomu. Udział w spotkaniu potwierdzili początkowo p. Stanisława Hałdaś i p. Daniel Padewski. Niestety, następnego dnia otrzymaliśmy informację, iż ze względu na nieobecność Sołtysa, nie przybędzie nikt z Państwa. Zaproszenie było powtarzane kilkakrotnie - wobec Pana Sołtysa i dwukrotnie wobec p. Stanisławy Hałdaś. Żadna z próśb i zaproszeń nie spotkała się z Państwa pozytywnym odzewem.
Przepraszamy za popełniony przez nas – urzędników – nieumyślny błąd. Taka sytuacja nie powinna był się wydarzyć i postaramy się, aby w przyszłości już się nie wydarzyła. Z pewnością nie należy w całą sprawę mieszać Pana Burmistrza ani radnych Rady Miejskiej. Żałujemy jednak, że nie dały nam Panie szansy na wyjaśnienie te sprawy osobiście, a w zamian za to zostaliśmy wplątani w rozgrywkę polityczną. Panie włożyły w przygotowanie wieńca całe swoje serca – szanujemy to. My też wkładamy serce w to, co robimy, ale jesteśmy tylko ludźmi i zdarzają nam się pomyłki. Odpowiedzialność za zaistniałą sytuację w Wojczycach ponosimy my – urzędnicy, ponieważ była ona wynikiem ludzkiego błędu. Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. Szkoda, że tak piękna uroczystość jak dożynki gminne odbijają się takim echem w mediach; szkoda, że jako ludzie przestajemy ze sobą rozmawiać; szkoda wreszcie, że brak dyplomu za udział sołectwa spowodowany błędem urzędników powoduje medialną burzę z niepotrzebnymi podtekstami.
Justyna Hamkało – Wydział PRG
Joanna Kozak – Wydział KŚR
Marta Wilczyńska – asystent Burmistrza
Środa Śląska, 26 września br.
Ps. W dniu 29 września br. w świetlicy w Jastrzębcach odbyło się spotkanie sołeckie z udziałem sołtysa wsi, Daniela Padewskiego, radnego Arkadiusza Hibnera, burmistrza Adama Rucińskiego oraz kilkudziesięciu mieszkańców Jastrzębiec, w tym p. Stanisławy Hałdaś i p. Ewy Zenki. Podczas spotkania asystent Burmistrza Marta Wilczyńska wyjaśniła zaistniałą sytuację oraz ponownie przeprosiła członkinie Koła Gospodyń Wiejskich. Pan Burmistrz wręczył także dyplom za udział w konkursie na najpiękniejszy wieniec dożynkowy p. Stanisławie Hałdaś, jeszcze raz przepraszając za błąd Urzędu.
ogłoszenie płatne
REKLAMA
REKLAMA