Mimo zimna i padającego deszczu średzkie piłkarki do końca meczu walczyły o bramkę. W 60 minucie jednej z nich udało się zdobyć swojego debiutanckiego gola.
Polonia Skarby Środa Śląska w niedziele zagrały z UKS Bierutów. Dziewczyny nie odpuszczały i od początku stwarzały sytuacje i miały kilka pięknych akcji. Niestety, aby zakończyły się one upragnionymi golami zabrakło trochę dokładności. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo.
Dopiero w 60 minucie Skarby zdobyły swoją bramkę. Decyzją trenera Sławomira Samca-Talara, Justyna Staszczak zmieniła swoją pozycję. Z obrony przeszła na atak. Ta taktyka okazała się strzałem w dziesiątkę. Po niedługim czasie Justyna zdobyła wyrównującego gola. Była to też jej pierwsza bramka w III lidze.
Niestety mecz zakończył się wynikiem 1:2 dla UKS Bierutów. My jednak jesteśmy dumni z dziewczyn. Od niedawna grają ze sobą w nowym, połączonym składzie, a na boisku widzimy ich zaangażowanie i wolę walki. Również kibice okazuja ich wiarę w drużynę. W niedzielę na mecz przyszło ich wielu i gorąco zagrzewali dziewczyny do gry.
Polonia Skarby Środa Śląska zagrały w składzie: Rozalia Kogutek, Justyna Staszczak, Aleksandra Kudryńska, Wiktoria Siepietowska, Małgorzata Tarkowska, Weronika Prusek, Anna Pastuch, Sandra Kostrzycka, Agata Fabiniak, Marta Chodorowska. Na ławce rezerowych na swoją kolej czekały: Katarzyna Bachowska, Ewa Rolińska-Sikora, Nikola Lecka, Natalia Bryl i Roksana Kula.
anbo
REKLAMA
REKLAMA