Ogólnopolski strajk kobiet. - Ich nieobecność w pracy nie będzie negatywnie odebrana - zapewnia wójt

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

3 października odbędzie się ogólnopolski strajk kobiet pod hasłem Polish Women on Strike, aby wyrazić sprzeciw wobec zaostrzenia praw antyaborcyjnych.

- Z szacunku dla prawa kobiet o decydowaniu w sprawach dotyczących w największej mierze kobiet, oraz biorąc pod uwagę konstytucyjne prawo do wyrażania sprzeciwu wobec wszelkich form łamania praw obywatelskich, chciałbym aby Panie z naszego urzędu gminy oraz zakładów podległych wiedziały, że uszanujemy ich prawo do wzięcia udziału 3 października w ogólnopolskim strajku, a ich nieobecność tego dnia w pracy nie będzie w żaden sposób negatywnie odbierana. Nikt nie będzie wyciągał z tego zdarzenia żadnych konsekwencji- informuje Piotr Frankowski, wójt gminy Malczyce.

Pod protestem podpisuje się także starosta średzki Sebastian Burdzy. - Wszystkim pracownicom starostwa zezwoliłem na wzięcie urlopu w dniu strajku, o czym poinformowałem na sesji rady powiatu - mówi szef powiatu. - Panie, które zdecydują się przyjść do pracy o godz. 12.00 będą mogły zrobić sobie symboliczną 15-minutową przerwę. Jeżeli w poniedziałek funkcjonowanie urzędu zostanie zachwiane, to już teraz przepraszam ze te niedogodności i w imieniu pracujących panów deklaruję ograniczyć je do minimum - podkreśla starosta.

Strajk polega na ogólnopolskiej jednodniowej ostrzegawczej akcji absensycjnej w celu pokazania sprzeciwu względem zaostrzenia praw antyaborcyjnych. Oznacza to propagowanie nieobecności tego dnia w pracy i na uczelniach (korzystanie z urlopu na żądanie, zamykanie prowadzonych punktów usługowych, korzystanie z dnia wolnego na opiekę nad dzieckiem czy za oddanie krwi).

sm. / Express-Miejski.pl