POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Sztuka w sądzie. Prezes sądu i dyrektor muzeum podpisali porozumienie

Spotkanie dotyczące rozpoczęcia wystaw fot.: anbo

Od dziś na trzecim piętrze w Sądzie Rejonowym w Środzie Śląskiej będzie można obcować ze sztuką autorstwa średzkich artystów. Skąd pomysł na takie przedsięwzięcie? 

15 września w średzkim muzeum dyrektor Grzegorz Borowski oraz prezes sądu Marcin Myczkowski podpisali porozumienie. Dzięki niemu co kwartał na trzecim piętrze sądu w Środzie Śląskiej będą wystawione prace lokalnych artystów. Pierwszym z nich jest Ryszard Żłobiński, którego dzieła można już podziwiać.

Wystawy w sądzie obopólną korzyścią

Inspiracją do zagospodarowania w ten sposób części sądu były podróże prezesa Marcina Myczkowskiego. - Będąc we Francji i innych krajach Europy zauważyłem, że w tamtejszych sądach wystawiane są dzieła sztuki. Pomyślałam, że dlaczego by nie zrobić takiej wystawy u nas w Środzie Śląskiej - mówi prezes i jednocześnie wyraża nadzieję, że dzięki temu pomysłowi wizerunek sądu zostanie oceieplony. - W ten sposób każdy, naprawdę każdy kto przyjdzie do sądu będzie mógł obcować ze sztuką - dodaje.

Po pomoc w przygotowaniach prezes zgłosił się do dyrektora muzeum Grzegorza Borkowskiego, który nie kryje zadowolenia z podjętej współpracy. - Jako muzeum często organizujemy wystawy, jednak nie zawsze mamy tyle miejsca na ich prezentowanie. Prezes wychodzi na przeciw naszym potrzebom. Przez sztukę sąd stanie się po prostu ładniejszy, a nasi artyści będą mogli zaprezentować swój talent - mówi dyrektor muzeum.

"Chcemy sąd upiekszyć, ale nie zrobić z niego muzeum"

Prezes Marcin Myczkowski udostępnia artystom powierzchnię w sądzie bezpłatnie, a zgłosić swoje prace należy Magdalenie Boguckiej ze średzkiego muzeum, która będzie koordynować wystawy. W tym celu sąd zakupił specjalny system do montażu prac. - Myślę, że dzięki tej inicjatywie wizerunek sądu zostanie ocieplony i nie będzie się już tylko kojarzył z rozprawami karnymi. Mimo wszystko jest to dalej instytucja państwowa i nie chcemy z niego zrobić muzeum. Również prezentowane prace będziemy konsultować, aby były stosowne do mniejsca, w którym będą się znajdować - podkreśla prezes Marcin Myczkowski. 

anbo

REKLAMA