Taką liczbę odnotowali strażacy z 21 sierpnia. Łącznie dziewięć osób zostało poszkodowanych, a straty oszacowano na około 85 tys. złotych.
Do pierwszego wypadku doszło około godz. 13:30 w Wilczkowie na drodze nr 345, gdzie zderzył się samochód osobowy marki Citroën z motocyklem Yamaha. - Po przyjeździe na miejsce zdarzenia ochotników zarówno samochód jak i motocykl były w rowie. Zadaniem strażaków było zabezpieczenie miejsca zdarzenia , udzielenie pomocy poszkodowanym i odłączenie akumulatorów w pojazdach - informuje Dariusz Domaradzki z Państwowej Straży Pożarnej.
Poszkodowani zostali dwaj mężczyźni: 26 i 33-letni. Jeden z nich został przetransportowany do szpitala, a drugi odmówił udzielenia pomocy. Straty oszacowano na 10 tys. złotych.
Dachowanie osobówki w Proszkowie
Tego samego dnia na drodze krajowej nr 94 na wysokości miejscowości Proszków, około godz. 15 doszło do dachowania samochodu osobowego marki Renault Scenic. W chwili przybycia na miejsce zdarzenia strażaków, pojazd znajdował się na poboczu. - Kierowca samodzielnie opuścił auto. Zadaniem strażaków było zabezpieczenie miejsca zdarzenia i odłączeniu akumulatora - mówi Dariusz Domaradzki. W wyniku zdarzenia zablokowany był pas drogi w kierunku Legnicy.
Trzy osoby poszkodowane w wypadku koło Środy Śląskiej
Przed godz. 17 na drodze krajowej nr 94 zderzyły się dwa samochody osobowe: Opel Zafira i Peugeot. W każdym pojeździe podróżowały dwie osoby. - Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli akumulatory w pojazdach. Płyny eksploatacyjne, które rozlały się na jezdnię z uszkodzonych pojazdów zostały usunięte przy użyciu sorbentu - wyjaśnia rzecznik straży pożarnej.
W wyniku wypadku poszkodowane zostały trzy osoby. Jedna z nich, 22-letnia kobieta - pasażerka Opla, została przetransportowana do szpitala. Straty oszacowano na 25 tys. złotych. W akcji wzięły udział dwa zastępy jednostek ratowniczo-gaśniczych ze Środy Śląskiej.
anbo
REKLAMA
REKLAMA