Napisała do nas Basia, która w liście prosi o rozwianie plotek dotyczących organizacji ruchu na węźle Kostomłoty. Pojawiły się głosy, że znów będzie "po staremu".
- Kierowcy poruszający się jezdnią północną autostrady A4 (w kierunku Legnicy) i zjeżdżający na DK 5 w stronę Strzegomia mają od tej pory pierwszeństwo przejazdu przy zjeździe z łącznicy na DK 5 - informowali w połowie maja pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział we Wrocławiu.
Pod komunikatem o zmianie organizacji ruchu na naszym portalu pojawiło się kilka komentarzy sugerujących, że takie rozwiązanie doprowadzi prędzej czy później do szeregu wypadków, czy kolizji. Pierwsza miała miejsce 22 maja. Od tego czasu było ich łącznie 8. Kilka dni temu napisała do nas Basia, mieszkanka Środy Śląskiej, która uczestniczyła w jednym z tych zdarzeń. Na szczęście ani jej, ani pasażerom nic się nie stalo. - Słyszałam, że ta zmiana organizacji ruchu jest wprowadzona tylko do końca wakacji? Czy to prawda? Powiedzcie, że tak. Nigdzie w Polsce tak nie ma - pisała.
Wszelkie nadzieje rozwiewa jednak Maciej Wołodko z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Zmiana organizacji ruchu na węźle Kostomłoty ma charakter stały. Ma na celu poprawę bezpieczeństwa przejazdu autostradą A4.
W piśmie przesłanym do redakcji informuje on także, że odcinkiem A4 pomiędzy węzłami Kostomłoty a Kąty Wrocławskie w ciągu doby w obie strony przejeżdża około 48 tys. pojazdów. Drogą krajową nr 5 na odcinku pomiędzy węzłem Kostomłoty a Mielęcinem każdej doby porusza się średnio 12 tys. samochodów. - Tak duże natężenie ruchu powodowało w przeszłości powstawanie korków przy zjeździe z autostrady na DK 5, dłuższych niż pas przeznaczony do zjazdu. To nie było bezpieczne. Zmiana pierwszeństwa przejazdu poprawiła płynność ruchu, a na autostradzie A4 jest dzisiaj bezpieczniej. Problem może oczywiście pojawiać się w przypadku kierowców jadących „na pamięć” drogą powiatową od strony Kostomłotów i nie stosujących się do oznakowania. Apelujemy o zachowanie ostrożności i zwracanie uwagi na obowiązujące od 16 maja br. oznakowanie - komentuje.
akme
REKLAMA
REKLAMA