Pod koniec czerwca radni gminy Udanin zebrali się, aby podjąć szereg uchwał, w tym absolutoryjną. Podczas sesji poruszono też temat planów powiatu względem remontu drogi.
Sesja przebiegała sprawnie. Wzięło w niej udział 14 radnych. Już na początku wójt Teresa Olkiewicz odczytała sprawozdanie z wykonania budżetu za 2015 rok. Wynikało z niego, że ubiegły rok został zamknięty z dochodami w wysokości 18,9 mln złotych, przy wydatkach na poziomie 20,98 mln złotych. Zadłużenie gminy na 30 grudnia 2015 roku osiągnęło nieco ponad 9 mln złotych.
Wśród najważniejszych inwestycji wójt wymieniła między innymi termomodernizację zespołu szkolno-przedszkolnego w Udaninie i gimnazjum w Ujeździe Górnym (kwota ponad 1,66 mln złotych), czy przebudowę oczyszczalni ścieków w Piekarach (ponad 459 tysięcy). W dalszej części omawiania realizacji budżetu przyznała, że największe wydatki zostały przeznaczone na oświatę. - Na ten cel wydaliśmy 7,695 złotych, czyli 38,12% ogółu wydatków - mówiła wójt.
Dyskusja podczas sesji
W punkcie poświęconym wyborcom głosu nie zabrała żadna z obecnych na sali osób. Dopiero "Wnioski i interpelacje" przyniosły ożywienie na sali obrad. Jako pierwszy głos zabrał radny Wojciech Płaziuk, który podziękował za obecność na obchodach 70-lecia straży OSP Pichorowice. Potem skierował do obecnego na sesji Grzegorza Pierzchalskiego wicestarosty powiatu dwa pytania, dotyczące poprawy jakości dróg w Pichorowicach oraz możliwości zamontowania lustra na skrzyżowaniu Udanin-Łagiewniki, ponieważ jest tam problem z widocznością. Zapytał również władze gminy o możliwość podłączenia do sieci energetycznej na boisku w Pichorowicach. - Problem pojawia się od kilku lat. Teraz od sąsiadów bierzemy prąd, bądź też agregaty pożyczamy, zatem chciałbym się dowiedzieć, czy jest taka możliwość - pytał radny.
Głos zabrał także radny Zenon Stasiak, który zawnioskował o postawienie wiaty przystankowej w Ujeździe Górnym przy przystanku. W odpowiedzi usłyszał, że w najbliższym czasie sprawą zajmą się wspólnie powiat i gmina.
Awans drużyny do klasy A
Jednym z wnioskujących podczas sesji był między innymi radny Dziurla Krzysztof. - Z przyjemnością chciałbym poinformować tych, którzy jeszcze nie wiedzą, że nasza drużyna LKS Lusina awansowała do grupy A, tym samym troszeczkę inne warunki są wymagane jeśli chodzi o boisko sportowe. W związku z tym chciałbym prosić wójt i radę o pomoc na wstępie, chociażby zakupie kontenera na boisko, ponieważ szatnie remontujemy, ale jeszcze to potrwa. Rozgrywki ruszają od września - mówił. Radny zwrócił uwagę, że jeśli nie zakup nowego, to może przynajmniej wchodziłoby w grę wypożyczenie kontenera, który stoi w Udaninie, a nie jest używany.
Dlaczego przebudowa drogi na trasie Piekary-Konary, a nie Lusina?
W trakcie swojego wystąpienia radny Dziurla poruszył temat przebudowy drogi na trasie Udanin-Piekary-Konary. Podczas sesji miała zostać podjęta uchwała na wykonanie przez powiat dokumentacji projektowej i kosztowej planowanego remontu. Gmina Udanin miałaby udzielić pomocy finansowej na ten cel.
- Od półtora roku pamiętam, państwo też przypominacie sobie zapewne, że monitowałem, aby - jeśli będzie ku temu okazja - pociągnąć odcinek Udanin-Piekary-Lusina, w kierunku lasku, właśnie ze "schetynówki". Nie kojarzę, aby była mowa o jakimkolwiek innym odcinku. W tej chwili jest zmieniony ten przebieg w kierunku Konar. Chciałbym tu stanowczo zaprotestować, ponieważ nie jest to zgodne z tym, co ustalaliśmy wcześniej, czyli obiektywizmem i priorytetem planowanych i realizowanych pewnych zadań - mówił w trakcie swojego wystąpienia Kszysztof Dziurla. Podkreślił on także, że wcześniej wytyczona trasa spełniała kryteria przyznania dotacji. - Mówimy o połączeniu dwóch gmin, a w tym przypadku jednego powiatu z drugim powiatem, czy odpowiedniej długości drogi. To wszystko było zasadne przy pierwszym wariancie - kontynuował. Zwrócił także uwagę na fatalny stan jezdni w okolicach lasku oraz w samej miejscowości. - Ta droga faktycznie wymaga gruntownego remontu. Poza tym ten odcinek, który został wcześniej zabezpieczony tzw. nakładką (Lusina-Piekary), został zrobiony niejako na dwa lata. Minął rok - mówił.
Radny dodał także, że w jego opinii fragment drogi w samych Piekarach, który zostanie wyremontowany przy aktualnie branym pod uwagę wariancie, wymaga tylko niewielkiej naprawy. Do wypowiedzi radnego odniósł się wicestarosta: - Ile miejscowości, ile radnych, tyle problemów. Wiem, że każdy chciałby mieć robione wszystko u siebie, ale są pewne priorytety. Nie wiem, czy pan jest przeciwny tej inwestycji? W tym momencie naprawdę zyskują całe Piekary. Skrzywdzilibyśmy tą miejscowość, gdybyśmy poszli tylko kawałeczkiem chodnika. Przypuszczam, że w projekcie będzie trasa do kościoła, koło przystanku, przez całą miejscowość. W przeciwnym razie zyskałaby bardzo niewiele.
- Tutaj zyskałyby trzy wioski. Dodatkowo odcinek Piekary-Lusina, który byłby należycie wykończony i ten, który jest najczęściej używany przez nas wszystkich, bo to jest skrót do Strzegomia ze Środy Śląskiej - bronił swojego zdania Dziurla.
- To są naprawdę pobożne życzenia, ja bym chciał, ale i tak uważam, że zrobiliśmy kolosalną pracę, jeśli chodzi o drogi na terenie gminy Udanin. Zrobienie tego w jednej kadencji jest awykonalne - ripostował Pierzchalski.
Do tematu powrócono przy okazji podejmowania stosownej uchwały w tym zakresie. Jej zapisy zakładały, że gmina przekaże na rzecz powiatu w celu przygotowania projektu 20 tysięcy złotych. Zanim jednak podjęto ostateczną decyzję, radny Płaziuk stwierdził, że w jego opinii inwestycja z Piekar do Lusiny przyniesie więcej korzyści, gdyż z trasy tej korzysta więcej mieszkańców. Dodał także, że droga z Piekar do Konar jest w całkiem dobrym stanie. - Czy jest jeszcze możliwość, aby zmienić zdanie - pytał.
Odpowiedział mu wicestarosta. - Podkreślam, że zyskają całe Piekary. Uważam, że to świetny pomysł, dziwię się, że są takie różnice zdań. Dodam, że w tej kadencji to jest ostatni projekt, na który powiat wyraził zgodę, ponieważ nie ma środków, z których będzie można skorzystać. Powiat składa się z pięciu gmin. Decyzja już jest podjęta - poinformował. Na tym dyskusja się zakończyła. Przystąpiono do głosowania.
Ostatecznie za udzieleniem wsparcia finansowego głosowało 11 radnych, dwóch się wstrzymało i jeden był przeciwny.
W dalszej części sesji jednogłośnie podjęto uchwałę absolutoryjną. Wójt Teresa Olkiewicz podziękowała zgromadzonym za kolejny rok owocnej współpracy oraz za pozytywną decyzję podczas głosowania.
akme
REKLAMA
REKLAMA