W minionym tygodniu straż najczęściej interweniowała w pożarach traw - zgłoszeń było 11. Gdzie jeszcze byli?
30 marca, w okolicach godziny 16:20 w Miękini na ul. Wrocławskiej doszło do wypadku samochodu osobowego z motocyklistą. Samochód uderzył w motocykl, niszcząc go. W wyniku zderzenia osoba kierująca motocyklem doznała obrażeń. Ratownicy medyczni założyli poszkodowanemu kołnierz ortopedyczny. Zadaniem strażaków było zabezpieczenie miejsca zdarzenia. W akcji brały udział 4 zastępy i 14 strażaków.
W Wilczkowie 31 marca na drodze nr 94 o godz. 11:40, strażacy dostali informacje o wypadku samochodowym. Doszło do zderzenia czołowego 4 aut - 2 osobowych i 2 busów. Kierowcy sami opuścili samochody. Na tej trasie ruch został zablokowany. Zadaniem strażaków było odłączenie akumulatorów oraz zabezpieczenie miejsca wypadku i płynów eksploatacyjnych. W wyniku zdarzenia poszkodowane zostały dwie osoby. Jedna z nich została - ewakuowana z miejsca wypadku przez straż. Akcja trwała 6h i brały w niej udział 4 zastępy straży.
- W okresie wiosennym prowadzone są praktyki wypalania traw. Najczęściej przy tego typu działaniach dochodzi do pożaru dużych obszarów lasów i łąk. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu - podsumowuje Dariusz Domaradzki z Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej.
anbo
REKLAMA
REKLAMA