POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Kolizje, pożary i skok, który zakończył się szpitalem - raport średzkiej straży pożarnej

zdjęcie ilustracyjne fot.: em

Poprzedni tydzień był dla strażaków bardzo pracowity. Wypadki samochodowe, pożar sadzy w kominie czy wylany olej napędowy na drodze to tylko niektóre ze zgłoszeń.

15 marca na krajowej drodze nr 94 (Prochowice), doszło do czołowego zderzenia. W wypadku brały udział trzy samochody osobowe. Przody dwóch z nich zostały doszczętnie zniszczone. W wydarzeniu uczestniczyły trzy osoby - kierowcy, z czego dwóch z nich zabrała wezwana na miejsce karetka pogotowia. Przyczyną wypadku było niezachowanie zasad bezpieczeństwa. Straty oszacowano na ok 60 tys. złotych.

Tego samego dnia na drodze nr 345 Wilczków - Strzegom i nr 5 Kostomłoty - Strzegom, ok godziny 10 rano, strażacy dostali informację o dużej plamie oleju napędowego na jezdni. Samochodem odpowiedzialnym za wyciek była ciężarówka, która miała uszkodzony zbiornik paliwa. Plamy oleju na drogach spowodowały utrudnienia w ruchu. Na miejscu straż posypała olej specjalnym proszkiem, który wchłonia ropopochodne substancje.

17 marca doszło do kilku zdarzeń. O 5 rano, zgłoszono pożar sadzy w komienie w miejscowości Źródła. W wyniku nieszczelności przewodu kominowego pożar rozprzestrzenił się do wnętrza drewnianego stropu. Jako pierwszy zainterweniował w tym zdarzeniu druh Piotr Haczkiewicz, który bez specjalnego ubrania jako pierwszy rozpoczął gaszenie pożaru. Ułatwiło to dalsze ugasznie jednostkom straży, które przybyły na miejsce. W wyniku pożaru straty oszacowano na 10 tys. złotych. Nikt nie ucierpiał.

Tego samego dnia ok godziny 8 doszło do wypadku na skrzyżowaniu obwodnicy w kierunku Ciechowa. Dwa samochowy zderzyły się czołowo. Kierowców pojazdów do szpitala zabrała katerka, na obserwację. Nikt nie ucierpiał w wyniku zderzenia.

W Chwalimierzu o godz. 18:50 doszło do pożaru sadzy w kominie w budynku wielorodzinnym. Domownicy przed przybyciem straży wygasili w piecu. Do komina strażacy wsypali 10 kg proszku gaśniczego. Następnie sprawdzono czy nie ma wysokiej temperatury w budynku, gdzie znajduje się komin. Wyeliminowano też podejrzenie obecności tlenku węgla.

W sobotę 19 marca straż dostała zgłoszenie o pożarze samochodu za miejscowością Paździorno. Gdy jednostka dotarła na miejsce okazało się, że właściciel samochodu wypalał miedziane przewody. Na miejscu zdarzenia nie było kierowcy. W samochodzie znaleziono 3 kg przewodów.

20 marca w Środzie Śląskiej na ul Konwaliowej o godz. 21 straż przyjęła zgłoszenie o mężczyźnie, który próbując przeskoczyć płot nadział się na metalowy element ogrodzenia. Mężczyzna miał wbity grot w podudzie. Przybyli na miejscu ratownicy podtrzymywali mężczyznę a strażacy specjalnymi nożycami odcięli grot od ogrodzenia. Dalsze czynności ratunkowe podjęli ratownicy z pogotowia. W zdarzeniu brały udział 2 zastępy i 7 strażaków.

- W okresie wiosennym coraz częściej prowadzone są praktyki wypalania traw. Apelujemy o nie palenie traw. Najczęściej przy tego typu działaniach dochodzi do pożaru dużych obszarów lasów i łąk. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu - podsumował Dariusz Domaradzki z Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej.

em

REKLAMA


REKLAMA