26 lutego rano ze starego koryta Średzianki tuż przy średzkim targowisku wyłowiono zwłoki mężczyzny. To 31-letni mieszkaniec Środy Śląskiej.
Policja zgłoszenie otrzymali około godz. 10 od jednej z mieszkanek miasta. Funkcjonariusze, którzy udali się na miejsce zdarzenia potwierdzili najczarniejszy scenariusz. W cieku wodnym znajdowało się ciało mężczyzny. - Przybyły na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon 31-latka. Na miejscu działała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora, który nakazał przewiezienie ciała do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Policjanci wykluczyli działanie osób trzecich - wyjaśnia Marta Stefanowska ze średzkiej policji. - Ze wstępnych ustaleń wynika, iż prawdopodobną przyczyną zgonu było utonięcie spowodowane atakiem padaczki - dodaje policjantka.
W chwili obecnej prowadzone jest postępowanie mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA