Dla uczczenia pamięci poległych na służbie - pilota Janusza Cygańskiego i ratownika Czesława Buśko, pod obeliskiem w Jarostowie, niedaleko miejsca wypadku Wójt Gminy Udanin Teresa Olkiewicz, Przewodniczący Rady Gminy Udanin Janusz Strzelecki, Radny Gminy Udanin Zdzisław Semczuk, Komendant Gminny OSP Lesław Wasylów oraz Sołtys wsi Jan Becheba złożyli kwiaty oraz zapalili znicze. fot.: UG
17 lutego minęła 7. rocznica tragicznych wydarzeń, do jakich doszło w miejscowości Jarostów (gm. Udanin).
Wczesnym rankiem doszło wówczas do karambolu na autostradzie A4 w okolicach Wądroża Wielkiego. Ucierpiało w nim 10 osób, w tym kobieta w ciąży, do której wezwano do pomocy śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego we Wrocławiu. Niestety maszyna nie doleciała na miejsce. Fatalne warunki atmosferyczne - opady śniegu, gęsta mgła - spowodowały, że helikopter się rozbił. Szczątki wraku śmigłowca zostały rozrzucone w promieniu kilkudziesięciu metrów od miejsca katastrofy.
- Był to ostatni dyżur naszych Kolegów - pilota Janusza Cygańskiego i pielęgniarza Czesława Buśko. Tak trudno pogodzić się z Ich odejściem, ale wierzymy, że tam, gdzie są, nadal realizują swoją ratowniczą misję - przypomina w siódmą rocznicę katastrofy Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Wypadek przeżył tylko lekarz Andrzej Nabzdyk, który z rozbitego śmigłowca powiadomił o tragedii. Dopiero po półtorej godzinie udało się ratownikom odnaleźć wrak śmigłowca. Znajdował się w okolicach Jarostowa.
Dla uczczenia pamięci poległych na służbie pod obeliskiem w Jarostowie, niedaleko miejsca wypadku Teresa Olkiewicz (wójt gminy Udanin), Janusz Strzelecki (przewdoninczący rady gminy), Zdzisław Semczuk (radny), Lesław Wasylów (Komendant Gminny OSP) oraz Jan Becheba (sołtys wsi) złożyli kwiaty oraz zapalili znicze.
opr. em
REKLAMA
REKLAMA