Przechodzień znalazł go martwego na przystanku

Zdjęcie ilustracyjne fot.: Express - Miejski.pl

W sylwestrową noc, na przystanku w Malczycach, znaleziono martwego mężczyznę. Jak informuje średzka policja, przyczyną zgonu nie było zamarznięcie.

- 31 grudnia, ok. godz. 21 otrzymaliśmy informację z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu o mężczyźnie siedzącym na przystanku w Malczycach, który nie daje oznak życia. Mężczyznę zauważył inny mieszkaniec Malczyc i próbował nawiązać z nim kontakt. Gdy ten nie reagował zadzwonił pod nr alarmowy - relacjonuje wydarzenie Marta Stefanowska ze średzkiej policji. Na miejsce zdarzenia skierowano patrol policji i zwiadomiono pogotowie ratunkowe. - Policjanci potwierdzili zdarzenie. Lekarz stwierdził zgon, a jako przyczynę podał niewydolność krążeniowo-oddechową. Na miejscu obecny był również prokurator rejonowy, który odstąpił od skierowania zwłok na sekcję. W trakcie czynności nie stwierdzono działania osób trzecich - opowiada dalej rzeczniczka policji.

Z informacji przekazanych nam przez policję wynika, że powyższe zdarzenie nie zostało zakwalifikowane jako zgon spowodowany z wychłodzenia w ramach akcji "ZIMA".

ikesz