Poza Malczycami, Pochód Trzech Króli w naszym powiecie odbył się w tym roku również w Miękini. Nie zabrakło wspólnego kolędowania i gorącego barszczu.
- W dniu 6 stycznia, popularnie nazywanym Świętem Trzech Króli, w naszej parafii odbył się po raz pierwszy uroczysty pochód trzech króli. Po mszy z godziny 11, podążając za trzema królami udaliśmy się pod Urząd Gminy Miękinia, który dziś służył za zamek króla Heroda i jego żony - opowiada o wydarzeniu Małgorzata Lalewicz, administratorka strony parafii w Miękini. - Trzej królowie usiłowali uzyskać informacje na temat miejsca, w którym przyszedł na świat mały Jezus. Niestety Herod jak to Herod informacji nie udzielił, a informacja o nowo narodzonym królu bardzo go wystraszyła i spowodowała gniew władcy. Z pomocą zagubionym królom przyszedł anioł. Królowie czym prędzej udali się do szopki. Oprócz małego Jezusa, Maryi i Józefa, w szopce byli również kolędujący pastuszkowie - opowiada dalej pani Małgorzata.
Na uczestników pochodu, poza prawdziwie zimową aurą, czekał gorący, czerowny barszcz i kiełbaski z ogniska. Obchody zakończyły się wspólnym śpiewaniem kolęd w Samorządowym Ośrodku Kultury w Miękini.
ikesz
REKLAMA
REKLAMA