Do gminy Kostomłoty rok temu wpłynął wniosek przedsiębiorstwa, które przez kilka lat wpłacało na rzecz samorządu podatek od nieruchomości. Według firmy - nienależny.
Podczas ostatniej sesji rady gminy wójt Stanisław Wicha poinformował, że jest taka możliwość, że w przyszłym roku gmina będzie zobligowana do zwrotu niemalże 900 tysięcy złotych (kwota właściwa plus odsetki) firmie, która przez wiele lat wpłacała na rzecz gminy podatki od nieruchomości.
- Firma złożyła nam w grudniu 2014 roku korektę z informacją, że nie będąc właścicielem gruntu płaciła nam podatek od nieruchomości - informuje wójt Kostomłotów, Stanisław Wicha.
Swoje zdanie w decyzji wyraziło także Samorządowe Kolegium Odwoławcze we Wrocławiu, które zaleciło ponowne rozpatrzenie wniosku firmy przez gminę. Ta musi teraz wszcząć w tej sprawie postępowanie.
- W podtekście decyzji SKO przychyla się w kierunku Statoil - komentuje Stanisław Wicha. - Trzeba mieć w rezerwie sumę 900 tysięcy złotych ewentualnej zapłaty w związu z nieprawidłowym naliczeniem podatku od nieruchomości. Jeśli tak będzie, to o tę sumę trzeba zmniejszyć wkład własny w inwestycje - dodaje wójt.
Niezależnie od decyzji gminy firma może skierować sprawę także na drogę sądową.
em
REKLAMA
REKLAMA