Bezpańskie psy w Bukówku, spalanie śmieci i „czujni” sąsiedzi

zdjęcie ilustracyjne fot.: Express - Miejski.pl

Miniony tydzień dla średzkiej straży miejskiej, to czas alarmów i zgłoszeń ze strony czujnych sąsiadów. Zobacz, co działo się w naszym powiecie.

Środa Śląska

17 listopada. Strażnicy miejscy dostali anonimowy telefon o spalaniu w piecu centralnego ogrzewania śmieci przez jedną z mieszkanek budynku przy placu Wolności. Po wejściu do mieszkania, strażnicy faktycznie zauważyli przygotowane śmieci i inne odpady, których spalanie jest karalne. Właścicielka mieszkania przyznała się do czynu i zobowiązała do palenia w piecu jedynie odpowiednim opałem. Strażnicy miejscy pouczyli kobietę o karalności czynu, wypisali mandat w wysokości 100 złotych.

24 listopada. Długa nieobecność sąsiada skłoniła dwie kobiety mieszkające przy ulicy Legnickiej do wezwania straży miejskiej. Po kilku nieudanych próbach skontaktowania się w mężczyzną, bezskutecznymi poszukiwaniami prowadzonymi wśród znajomych, na miejsce wezwano straż pożarną, policję i zarząd spółdzielni. W momencie, kiedy strażacy przystąpili do wywarzania drzwi, poszukiwany mężczyzna najspokojniej je otworzył zdziwiony zamieszaniem. Z wypowiedzi mężczyzny wynika, że nie słyszał pukania do drzwi.

Bukówek

Następnego dnia, 25 listopada, jedna z mieszkanek Bukówka przywiozła do weterynarza w Środzie Śląskiej trzy psy, które weszły na jej posesję. Wezwano również patrol średzkiej straży miejskiej, która ustaliła właściciela znalezionych psów. Okazało się, że wszystkie należą do jednego z mieszkańców Bukówka. Mężczyznę wezwano do siedziby weterynarza w Środzie Śląskiej. Po rozmowie okazało się, że psy po prostu niepostrzeżenie uciekły właścicielowi z posesji, o czym ten nie wiedział. Po pouczeniu mężczyzna, jak i jego zwierzęta wróciły z powrotem do Bukówka .

Dwa ostatnie przypadki pokazują, jak czujni jesteśmy. Służby średzkie jednak przestrzegają, by tak potrzebna czujność sąsiedzka nie zmieniła się w nadgorliwość. Warto również pamiętać o tym, że w przypadku, kiedy znajdziemy bezpańskie psy, czy też inne zwierzęta, zanim zawieziemy je do weterynarza, warto skontaktować się ze średzką strażą miejską, która zajmie się sprawą i ustali właściciela zwierzęcia, tak jak miało to miejsce w przypadku zwierząt z Bukówka. 

ikesz