POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Na sesji o szkole, drodze, chodniku i Jaguarze

Sesja w Środzie Śląskiej fot.: akme

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Miniona sesja średzkiej rady gminy - poza jedną intwerwencją straży miejskiej - przebiegła w miarę spokojnie. Nie można jednak mówić o nudzie.  

Sesja rozpoczęła się z lekkim opóźnieniem. Podejmowane uchwały dotyczyły w szczególności planów zagospodarowania przestrzennego poszczególnych miejscowości w obrębie gminy. Wszystkie przeszły jednogłośnie. Wśród mieszkańców obecnych na sali można było usłyszeć głos zawodu, że w obradach nie bierze udziału opozycjny radny Krzysztof Wnęk, który podczas każdego posiedzenia ma sporo uwag do większości podejmowanych decyzji.

Szkoła podstawowa i gimnazjum

Większa dyskusja miała miejsce dopiero podczas podsumowania raportu wydziału edukacji dotyczącego szkolnictwa na terenie średzkiej gminy. Krzysztof Peryga - dyrektor Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych - wyraził nadzieję na pomoc radnych w rozwiązaniu problemu przepełnionej Szkoły Podstawowej nr 3 w Środzie Śląskiej. Zwrócił uwagę na fakt, że szkoły w Szczepanowie, Ciechowie i Rakoszycach - pomimo dobrych wyników uczniów w nauce oraz dobrej infrastruktury - mają wolne miejsca. Uczniowie i ich rodzice z pobliskich miejscowości preferują szkołę w mieście. Dodatkowo plany rządowe przewidują likwidację gimnazjów i powrót do ośmioklasowych podstawówek. Radni mają pochylić się nad tym problemem w najbliższym czasie. 

Pytania mieszkańców o strefę, gimnazjum i drogi

Najwięcej emocji jak zwykle przyniosło "45 minut dla samorządów", podczas których sołtysi zgłaszali swoje uwagi co do oczekiwanych inwestycji, natomiast mieszkańcy poruszali tematy stricte społeczne.

Zygmunt Czarnecki poruszył temat Polonii Środy Śląskiej: - Jest nas kilku najwytrwalszych kibiców, którzy zostali. Po każdym meczu głowy spuszczamy. Czy jest możliwość, aby któryś z radnych, dodatkowo przy wsparciu burmistrza, pomógł obecnemu zarządowi w rozmowach z firmami, które mogłyby zostać sponsorami? Chłopaki mają za małą siłę przebicia. To byli sportowcy, bardzo dobrzy, ale mam wrażenie, że teraz nikt się z nimi nie liczy. Potrzebne jest wsparcie.

Pytał także o strefę ekonomiczną i ciszę wokół niej, jaka ma miejsce w ostatnim czasie: - Kiedyś nie było tam dróg a pojawiały się firma za firmą. A teraz gmina inwestuje tam w drogi, a jest spokój. Nie wiem dlaczego tak jest. Może za dużo stref ekonomicznych jest naokoło? Pan Czarnecki zwrócił także uwagę na sytuację związaną z budową gimnazjum w odniesieniu do zapowiadanych planów nowego rządu mówiących o likwidacji tego typu placówek.

Do słów mieszkańca odniósł się burmistrz.: - Przez kilka pierwszych miesięcy tego roku tyle się mówiło o tym, że Jaguar, że Środa Śląska, że Jawor, że Polska. Co się okazało. Okazało się, że pogłoski tylko nam zaszkodziły. Słowacy byli dyskretni. Co zyskali? Inwestycję Jaguara. Nie jest sztuką wzbudzać w mediach hałas, tylko działać w sposób dyskretny prowadzić rozmowy i takie rozmowy są prowadzone. Wszelkie komentowanie jest nie na miejscu. W momencie, gdy będzie porozumienie, listy intencyjne, to zapewniam Państwa, że takie informacje ujrzą światło dzienne. Wcześniej nie ma to większego sensu. W dalszym swoim przemówieniu burmistrz mówił o konieczności inwestowania w infrastrukturę na terenie strefy. - Naszą ułomnością - w rozmowach z Jaguarem - była niedrożność systemu komunikacyjnego, rozumianego jako droga krajowa, która nie ma połączenia z autostradą. Kończąc swoją wypowiedź w temacie strefy Adam Ruciński dodał, że jest spokojny, ponieważ wcześniej czy później inwestorzy przyjdą - pomimo sporej konkurencji - i polskiej, i zagranicznej.

W drugiej części odpowiedzi burmistrz skupił się na kwestii gimnazjum: - Jak Państwo sami widzicie, wiele rzeczy nie zależy od nas. Cieszę się, że nie zaszliśmy tą drogą zbyt daleko. Gdybyśmy już mieli projekt, gorzej - gdybyśmy już rozpoczęli budować - wtedy wydalibyśmy ileś tam milionów złotych, a tu niespodzianka - gimnazjów nie będzie. Trzeba zmienić koncepcję. Mamy jeszcze czas - jako gmina - żeby poczekać co zrobi minister edukacji i w jakim to kierunku pójdzie. W tej konkretnej sprawie spieszyć się nie ma sensu. Czekamy na sygnał co zrobi rząd, a w międzyczasie będziemy robić remonty i niezbędne prace modernizacyjne i kupować pomoce dydaktyczne. 

Kolejnym tematem poruszonym na sesji była droga powiatowa prowadząca do Kulina, o którą pytał sołtys miejscowości. Przewodniczący rady powiatu, który był obecny na sesji, poinformował, że w najbliższym czasie trasa ta nie będzie remontowana (kwestię wspomnianej drogi poruszymy w kolejnym artykule).

Wyprowadzony z sesji

Podczas '45 minut dla samorządu' głos zabrał także stały bywalec sesji - pan Kowalski*. Mówił on bardzo ogólnikowo o szpitalu, poczekalni na przystanku, hali sportowej, awansie policjantów, utworzeniu kąpieliska na Kajakach, a także niepomalowaniu krzyża na cmentarzu. Mówiłby dalej, ale po pięciu minutach przewodniczący rady stanowczo przerwał jego wypowiedź, a gdy pan Kowalski ociągał się z oddaniem mikrofonu, wyprosił go z sali. Ostatecznie interweniowała straż miejska.

* nazwisko zostało zmienione

O zadymieniu miasta, hienach drogowych i chodniku na Świdnickiej

W dalszej części sesji mówiono o zadymieniu miasta spowodowanym paleniem w piecu nie tylko węglem, ale i śmieciami, w tym gumą. Komendant straży wyjaśnił jednak, że na bieżąco przeprowadzane są kontrole i okazuje się, że taka sytuacja nie wynika z utylizacji śmieci, ale słabej jakości węgla. - Nic w takiej sytuacji nie możemy zrobić - poinformował.

Podczas obrad głos zabrał także radny Wiesław Hamkało, który wyraził swoje oburzenie faktem kradzieży kół tuż po wypadku z wraku samochodu jego syna. Radny Mirosław Skóra poruszył temat przebudowy chodników na ulicy Świdnickiej. Pytał o wpisanie tej inwestycji do budżetu na rok przyszły. Burmistrz odpowiedział, że prawa strona chodnika (patrząc od strony centrum) została wyremontowana w pierwszej połowie tego roku. Przyznał, że lewa strona jest nierówna i poinformował, że w tym roku są jeszcze środki, aby tą stroną się zająć i ją w miarę możliwości wyrównać. Jeśli chodzi o przebudowę chodnika, to poinformował, że bez analizy sytuacji nie zagwarantuje, że inwestycja zostanie wpisana do budżetu. Mirosław Skóra pytał także o przebudowę parkingu przy ulicy Wrocławskiej. Więcej na ten temat w kolejnym artykule. 

Podczas sesji wybrano także ławników sądowych.

em

REKLAMA