zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu
Wezwania do zapłaty wysyłają zwykłym listem. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów radzi, aby ignorować przesyłki. Najprawdopodobniej to próba wyłudzenia pieniędzy.
Skontaktowała się z nami mieszkanka powiatu ząbkowickiego, która kilka dni temu otrzymała list od Centrum Egzekwowania Należności Credit Express Inkasso Poland z wezwaniem do zapłaty. Kwota, choć nie przekraczała 100 zł, to jednak zaniepokoiła naszą Czytelniczkę.
Sprawa dotyczy rzekomego braku zapłaty za zakupiony towar sprzed ponad 10 lat, a doliczone zostały do tego koszty administracyjne. Wierzycielem w tym przypadku jest firma International Masters Publishers w Warszawie. Co ciekawe, mieszkanka list znalazła w skrzynce, a więc nie był on polecony ani za potwierdzeniem odbioru. Jak się okazuje, nie jest ona pierwszą osobą, która takie wezwanie otrzymała.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów radzi, aby ingorować takie zawiadomienia. - Przesyłkę wysłaną zwykłym listem bez potwierdzenia odbioru możemy potraktować jako taką, która nigdy do nas nie dotarła – warto o tym pamiętać – informują urzędnicy. Najprawdopodobniej jest to próba wyłudzenia pieniędzy i manipulowania społeczeństwem. - Kwoty celowo nie są wysokie. Niektórzy ludzie, aby mieć spokój, wyślą pieniądze na podany numer konta i firma swój cel osiągnie – dodaje przedstawicielka UOKIK.
W tym przypadku prawo także jest po stronie mieszkanki. Wszelkie roszczenia majątkowe (za wyjątkiem oszczeń o świadczenia okresowe, roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, oraz tych, co do których przedawnienie nie zostało wyłączone) po dziesięciu latach przedawniają się, zgodnie z artykułem 118 kodeksu cywilnego.
Co więcej, w 2012 roku firma International Masters Publishers otrzymała już karę 250 tys. zł za stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA
