Mężczyzna mając blisko trzy promile alkoholu we krwi, wsiadł za kółko i jechał drogą krajową nr 94. Został zatrzymany dzięki czujności innych kierowców.
Na początku lipca dyżurny średzkiej policji został powiadomiony, że z jednego z parkingów w Środzie Śląskiej odjechał samochód marki Ford, którego kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu. Świadczyć o tym miał jego chwiejny krok podczas podchodzenia do samochodu oraz nieudane próby trafienia kluczykiem do zamka. Poświadczyło to także małżeństwo będące przejazdem z Warszawy.
- Do czasu przyjazdu patrolu policji zgłaszająca wraz ze swoimi dwoma towarzyszkami jechała drogą krajową nr 94 za fordem i przez cały czas na bieżąco informowała dyżurnego o położeniu pojazdu. Kierujący Fordem został zatrzymany w Wilczkowie i jak się okazało, był kompletnie pijany. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że miał on blisko trzy promile alkoholu w organizmie - wyjaśnia Marta Stefanowska ze średzkiej policji.
Kierującym okazał się 58-letni mieszkaniec Środy Śląskiej. Funkcjonariusze zabrali mężczyźnie kluczyki i zatrzymali prawo jazdy. Usłyszał też zarzut kierowana pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA