Ostatnio strażacy z powiatu średzkiego m.in. gasili samochód, stodołę w Krycznicznie, a także usuwali gniazda os i pszczół. W okresie upałów apelują też o rozwagę.
[Raport średzkiej straży pożarnej]:
27 czerwca po godz. 11 na autostradzie A4 nawysokości miejscowości Paździorno (gm. Kostomłoty) kierowca jadący oplem nie zachował należytej ostrożności i uderzył w barierkę. Trzem osobom podróżującym pojazdem, w tym dziecku, nic się nie stało. Nie występowały większe utrudnienia w ruchu, rozbite auto zabrała laweta, a starty oszacowano na około 10 tys. zł. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i odłączyli akumulator w samochodzie.
Dwa dni później w godzinach popołudniowych doszło do kolejengo zdarzenia drogowego, tym razem na drodzej krajowej nr 94 w miejscowości Błonie (gm. Miękinia). Kierujący samochodem dostawczym marki Iveco najechał na tył citroena, którym podróżowały cztery osoby w tym dwoje dzieci. Wszyscy poszkodowani samodzielnie opuścili pojazdy i nikt nie doznał poważniejszych obrażeń. Utrudnienia w ruchu trwałty ponad trzy godziny, policja wyznaczyła objazdy przez Miekinię. Obaj jadący pojazdami byli trzeźwi.
W ten sam dzień po godz. 18 w Rakoszycach (gm. Środa Śląska) doszło do pożaru samochodu osobowego. Kierujący autem zdołał zjechać pojazdem na pobocze, wysiąść z pojazdu i poinformował o zdarzeniu straż pożarną. Przybyli na miejsce strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, zagasili płonącego forda i odłączyli akumulator w pojeździe. Prawdopodobną przyczyną pojawienia się ognia było zwarcie w komorze silnika. Straty oszacowano na ok. 10 tys. zł.
30 czerwca tuż przed godz. 23 dziewięć zastępów straży pożarnej (36 strażaków) rozpoczęło walkę z pożarem budynku gospodarczego w Krynicznie (gm. Środa Śląska). - Palący się obiekt miał około 40 metrów długości, dziesięć szerokości i dziesięć wysokości. Po naszym przyjeździe budynek objęty był ogniem i zaczynał palić się dach – informuje Dariusz Domaradzki ze średzkiej straży pożarnej. Strażacy zagasili obiekt i zdołali uchronić przylegające do stodoły pomieszczenia przed zapaleniem. Akcja gaśnicza trwała ponad trzy godziny. - Spłonęła przyczepa rolnicza, rozsziewacz nawozu, 2/3 połaci dachu oraz ciągnik rolniczy. Straty oszacowano na około 200 tys. zł – dodaje rzecznik prasowy. Przyczyna pojawienia się ognia pozostaje nieznana, sprawę bada policja.
- W ostatnich dniach kilkukrotnie usuwaliśmy też gniazda os i pszczół. 26 czerwca było to np.w Lutynii przy tamtejszej szkole, a kilka dni później w Brzezinie (gm. Miękinia) i ponownie w Lutynii – relacjonuje Domaradzki.
W związku ze zbliżającą się falą upałów strażacy apelują do mieszkańców o niewyrzucanie szklanych butelek i niedopałków papierosów szczególnie w pobliżu lasów. Proszą także, aby nie palić ognisk w miejscach do tego nieprzeznaczonych. - Przy takiej pogodzie znacznie zwiększa się ryzyko zapalenia łąk, traw i lasów. Wystarczy dosłownie chwila nieuwagi, dlatego prosimy o rozwagę – apeluje rzecznik prasowy średzkiej straży pożarnej.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA
