POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Skarbnik: Sytuacja finansowa gminy jest mało komfortowa

Marcowa sesja rady gminy fot.: UG Malczyce

W przyszłym tygodniu radni Malczyc udzielą (lub nie) absolutorium wójtowi za wykonanie budżetu za rok poprzedni. O finansach i stanie faktycznym mówi obecny skarbnik.

Według ustawy o finansach publicznych uchwała rozliczająca wójta z wykonania ubiegłorocznego budżetu ma być podjęta do końca czerwca. O jej podjęciu decyduje bezwzględna większość składu rady. Jeżeli ta większość nie zostanie uzyskana, uchwała nie zapada. W ubiegłym roku, gdy włodarzem gminy był Ryszard Skuła, głosowanie w sprawie absolutorium dla wójta pozostało nierozstrzygnięte (6 głosów przeciw, 5 za i 3 wstrzymujące). Jak będzie w tym roku? O tym przekonamy się już w najbliższy wtorek, kiedy to odbędzie się najbliższa sesja rady.

- Absolutorium to nic innego jak stwierdzenie prawidłowości działania wójta i ocena stopnia, w jakim zrealizował on postawione przed nim zadania. Kłopot w tym, że obecne władze funkcjonują właściwie dopiero od grudnia ubiegłego roku, więc trudno oceniać je za działania podejmowane przez poprzedników - komentuje Marcin Popiuk, skarbnik gminy Malczyce, który dodaje także, że wykonanie budżetu za rok 2014 ocenić należy pozytywnie, ale z pewnymi uwagami. - Gmina Malczyce osiągnęła dochody wysokości 16.540.552 zł a wydała kwotę 19 971 654 zł z czego wydatki inwestycyjne przekroczyły 5,5 mln zł. Budżet zamknął się wysokim, prawie 3,5 milionowym deficytem, co zmusiło gminę do zaciągnięcia pożyczek w postaci emisji obligacji komunalnych. Decydujące znaczenie dla kształtowania się wyniku budżetu miała inwestycja budowa hali sportowej, której koszt w 2014 roku wyniósł prawie 4,5 mln zł, a łącznie z poprzednimi latami 6,6 mln zł. Była to największa inwestycja w Malczycach w ostatnich latach. Dla porównania wszystkie pozostałe wydatki inwestycyjne w całej poprzedniej kadencji (lata 2011-2014) wyniosły 9,2 mln zł.

Największe obciążenie dla budżetu

- W 2014r wydatki bieżące, czyli na codzienne utrzymanie i funkcjonowanie gminy zrealizowano na poziomie 14.434.103zł. Największy udział w wydatkach bieżących mają wydatki na: oświatę i wychowanie 5.534.023zł 38,34% (w tym wynagrodzenia 4.282.748zł); pomoc społeczna 2.641.378zł 18,3%; administracja 2.194.310zł 15,2%; gospodarka komunalna (oświetlenie, sprzątanie, utrzymanie mienia) 1.394.897zł 9,66%. Jest to dość typowa struktura wydatków – oświata, pomoc społeczna i utrzymanie mienia komunalnego w każdej podobnej gminie stanowią największe obciążeniem dla budżetu - informuje skarbnik.

Niewielkie wpływy z podatków

- Jeśli chodzi o dochody Gminy Malczyce to najważniejszymi źródłami dochodów własnych są podatki lokalne (prawie 2 mln zł) i udział w podatku dochodowym od osób fizycznych (3 mln zł). Gmina właściwie nie ma wpływów z tytułu udziałów w podatku dochodowym od osób prawnych. Jest to związane z upadkiem przemysłu i brakiem dużych firm mających siedzibę na naszym terenie. Po cukrowni gmina odziedziczyła jedynie należności z tytułu niezapłaconego podatku od nieruchomości. Należności te są zabezpieczone hipotekami na majątku dłużnika i jednym z wyzwań dla obecnych władz jest odzyskanie chociaż części z nich - dodaje Popiuk.

Jaka będzie przyszłość?

- Sytuacja finansowa Gminy Malczyce jest mało komfortowa. Zadłużenie jest, jak na możliwości dochodowe gminy, wysokie (6,3 mln zł), co powoduje problemy z utrzymaniem ustawowych wskaźników zadłużenia gminy. Dalsze zaciąganie kredytów, często niezbędne, aby zapewnić wkład własny w realizację inwestycji współfinansowanych ze środków UE, może być utrudnione. W szczególności w latach 2018-2020 czeka gminę duży wysiłek związany z zapewnieniem środków na spłatę kredytów. Przyjęty, jeszcze przez poprzednią władzę budżet na rok bieżący jest również bardzo napięty i zawiera liczne pułapki w postaci nieoszacowanych wydatków, czy zbyt optymistycznie przyjętych założeń dochodowych. Gmina musi więc szukać oszczędności i dodatkowych źródeł dochodów, co jest zadaniem niełatwym. Świadomość celów i odpowiedzialności, a także ambitne, ale realne plany dają jednak nadzieję rozwoju - podsumowuje Marcin Popiuk.

akme

REKLAMA


REKLAMA