- Chodzę do pierwszej klasy gimnazjum. Czy Wasza firma ofiarowałaby Naszej rodzinie taką płynną tapetę, która by nie szkodziła mojej chorej mamie? - napisał Bartek.
- Mam na imię Bartek i chodzę do pierwszej klasy gimnazjum. Czy Wasza firma ofiarowałaby Naszej rodzinie taką płynną tapetę, która by nie szkodziła mojej chorej mamie? - napisał do stacji telewizyjnej syn ciężko chorej wówczas Agnieszki Kuriaty. Telewizja nie odpowiedziała, ale sprawą zainteresowali się mieszkańcy powiatu. Ty też możesz pomóc.
Agnieszka Kuriata była mieszkanką Juszczyna. Jak wspominają ją znajomi i rodzina - od wielu lat aktywnie wspierała potrzebujących organizując akcje i koncerty charytatywne na rzecz chorych osób. Sama jednak była zbyt skromna, aby poprosić kogokolwiek o pomoc. Po długiej walce przegrała z rakiem. Miała męża i dwóch synów.
Zanim pani Agnieszka zmarła, jej starszy syn, 14-letni Bartek napisał poruszający list do twórców programu "Nasz nowy dom".
"Mamy stary dom o który trzeba dbać i może małymi krokami nam sie to uda. Bardzo Was o to proszę dla Państwa to kropla w morzu a dla moich rodziców prawie niemożliwe" argumentował. Niestety stacja nie odpowiedziała. Szczęśliwym trafem list wpadł w ręce Mirosława Skibińskiego, aktora z Wrocławia.
- Wspólnie z radnym powiatu średzkiego Danielem Padewskim oraz sołtysem Juszczyna Grzegorzem Zajączkowskim postanowiliśmy pomóc przeprowadzić remont. Remont, dzięki któremu razem z Agnieszką mieli zamieszkać Jej teściowie. W założeniu mieli całą dobę czuwać nad stanem zdrowia swojej synowej - informuje pan Mirosław. Tuż po rozpoczęciu prac kobieta zmarła. To jednak nie przerwało rozpoczętych robót.
- Teraz musimy wspierać męża Agnieszki, który pozostał sam z dwójką dzieci. W tej chwili kończymy remont parteru i przymierzamy się do prac na pierwszym piętrze. Pozostaje jednak nadal do pozyskania sporo materiałów. Do tej pory przeprowadziliśmy prace hydrauliczne, elektryczne, wstawiliśmy okna, drzwi, postawiliśmy ścianki działowe i płyty GK, wylaliśmy posadzki. Przygotowujemy się do kolejnego etapu remontu. Poszukujemy okna, płyt podłogowych, paneli podłogowych, klamek drzwiowych, farb elewacyjnych, kleju na elewację i innych materiałów budowlanych. Potrzebna jest każda pomoc - dodaje Mirosław Skibiński. Lista niezbędnych produktów znajduje się w ramce poniżej.
Potrzebne na dzień dzisiejszy materiały:
* deska zwykła podłogowa 35 m. kw. (do wymiany płyty podłogowe)
* panele podłogowe 35 m. kw.
* płyta GK 6 szt.
* wata szklana 6 m. kw. 15 cm szeroka
* flizelina 5 rolek, gips szary 10 kg
* grunt wiadro 30 litrów
* płytki: łazienka 22 metry kw. ściany i 5 metrów kw. podłoga
* kuchnia ściany 4 metry kw. podłoga 3 metry kw.
* klej do płytek 15 kg
* fugi
* klej montażowy 15 kg
* klej na siatkę na elewację 25 kg
* styropian 5 cm 10 paczek
* styropian 2 cm 2 paczki
* narożnik z siatką 50 metrów
* grunt cerplast 40 litrów
* farba akrylowa zewnętrza do elewacji 50 litrów
* siatka do elewacji 50 metrów
Kontakt w sprawie przekazania materiałów: tel. 531 991 351 - Daniel Padewski.
akme
REKLAMA
REKLAMA